sobota, 12 listopada 2022

"Paranoja" Lisa Jackson

Wiek nastoletni wiąże się z tym, że młodzi ludzie wpadają na spontaniczne pomysły, które niestety nie zawsze są rozważne i bezpieczne. Oni sami często nie myślą o tym, jak poważne konsekwencje mogą mieć podejmowane przez nich działania. Wtedy priorytetem dla nich staje się tylko dobra zabawa i to, aby niepostrzeżenie wymknąć się spod czujnych oczu rodziców. Nierzadko później chcieliby cofnąć czas i nigdy nie dopuścić do tego, co zrobili, ale zazwyczaj wówczas poznają bardzo bolesną życiową prawdę. W życiu nie funkcjonuje „gumka”, którą możemy wymazać z niego wszystko to, czego żałujemy, co chcielibyśmy zmienić i naprawić. Co więcej, nasze czyny jeszcze jako młodych ludzi, mogą odcisnąć swoje piętno na przyszłości naszej i wielu innych osób.
Przekonała się o tym grupa przyjaciół, których poznajemy w powieści „Paranoja” Lisy Jackson.

Przystępując do lektury książki, przenosimy się do małego miasteczka Edgwater, którego mieszkańcami są dorośli teraz bohaterowie, którzy kiedyś uczęszczali do jednej klasy liceum. Są zupełne różnymi osobowościami, ale łączy ich wspomnienie strasznej tragedii, której byli świadkami. Otóż właśnie mija dokładnie dwadzieścia lat od pamiętnej nocy, w której w wyniku jak się wtedy wszystkim wydawało niewinnej zabawy, zginął przyrodni brat Rachel Gaston – Luke. Kobieta chciałaby zamknąć ten straszny okres swojego życia, ale trawiące ją poczucie winy już chyba nigdy jej na to nie pozwoli, bowiem to właśnie ją oskarżono o zastrzelenie chłopaka. Wydawać by się mogło, że nawet jeśli czas w takiej sytuacji nie leczy ran, to powinien, chociaż pomóc je zabliźnić. Niestety Rachel nie potrafi poradzić sobie z tym, co się wydarzyło, a jak się przekonacie, czytając książkę, wszystko wskazuje na to, że ta mała społeczność mimo minionych wielu lat, nadal nie wybaczyła jej tego, co zrobiła. A to dlatego, że nigdy nie została ukarana. Uniknęła odpowiedzialności z powodu niewystarczających dowodów jej winy.

Życie płynie dalej, ale naszą bohaterkę trawią codzienne koszmary, jest strzępkiem nerwów. Jedna ze szkolnych koleżanek organizuje właśnie zjazd szkolny, który dodatkowo wyniszcza ją nerwowo. Czuje się obserwowana. Nie jest pewna, co jest prawdą, a co tylko wytworem jej umęczonego umysłu. Strach przybiera na sile, kiedy dochodzi do kolejnej zbrodni. Czy ktokolwiek może czuć się tu jeszcze bezpieczny i czy to, co się teraz dzieje może mieć związek ze śmiercią w starej przetwórni konserw? Czas przyjrzeć się całej sprawie jeszcze raz. Rachel musi wreszcie stawić czoła przeszłości, przed którą nie da się uciec. 

Jeśli sięgniecie po „Paranoję”, do czego gorąco was zachęcam, otrzymacie pełen sekretów i tajemnic thriller psychologiczny, który wywołuje w czytelniku poczucie napięcia i niepokoju. Autorka bardzo mocno skomplikowała wzajemne powiązania pomiędzy wszystkimi bohaterami swojej książki, przez co ani przez chwile w obliczu dziejących się na jej kartach wydarzeń, nic nie jest oczywiste. My czytelnicy staramy się odkryć prawdę, ale nie jest to łatwe, gdyż Lisa Jackson doskonale wodzi nas za nos. Wielokrotnie budzi w nas przekonanie, że jesteśmy już blisko jej odkrycia, by za chwilę tak pokierować fabułą, aby nasze przypuszczenia legły w gruzach. Ponadto każda z kreacji bohaterów została poprowadzona tak, aby być potencjalnie tą, która chce uprzykrzyć życie Rachel i wymierzyć sprawiedliwość. Manipuluje jej emocjami przez co, my sami w pewnym momencie nie wiemy, w co możemy wierzyć.
To wszystko sprawia, że książkę czyta się z niezwykłym zaangażowaniem, nie mogąc się od niej oderwać. Lektura wciąga czytelnika bez reszty. Niejednokrotnie jesteśmy mocno zaskakiwani, a finalne odkrycie prawdy z pewnością jest nieprzewidywalne.

To, o czym warto wspomnieć i co również stanowi znaczną i bardzo istotną płaszczyznę utworu to relacje Rachel z dziećmi. Jest matką dwójki nastolatków i obserwując to, jak wygląda ich wspólne życie, widzimy, że trudna przeszłość matki, a także to, co dzieje się teraz w Edgewater odbija się na tym, jak kobieta traktuje dorastającą córkę i syna. Kocha ich bardzo, ale ciągły strach i obawy, które czuje, sprawiają, że staje się dla nich nadopiekuńcza. Skutkuje to tym, że dzieci oddalają się od niej. Mają swoje sekrety, do których jej nie dopuszczają. Czy matka Harper i Dylana jest paranoiczką, a może rzeczywiście jej obawy o siebie i rodzinę są słuszne? Koniecznie sięgnijcie po "Paranoję" i sprawdźcie to sami.
Ta książka to dowód na to, że jedno kłamstwo może pociągnąć za sobą lawinę nieszczęść.

Mam nadzieję, że po przeczytaniu mojej recenzji nie muszę już nikogo, kto ją przeczyta zachęcać do sięgnięcia po ten tytuł, a wy sami zyskaliście pewność, że warto po nią sięgnąć. Ja uwielbiam thrillery psychologiczne, a wzbogacenie go o wątek dramatu rodzinnego jest idealnym uzupełnieniem. Uważam, że mimo iż całość opisanej fabuły jest fikcją literacką, to jednak książka skłoni was do refleksji i przemyśleń, a mamy nastolatków z pewnością w pewien sposób utożsamią się z troskami Rachel o swoje dzieci.
Ja jestem bardzo usatysfakcjonowana lekturą tej książki i zapewniam was, że wy też będziecie. Było to moje pierwsze spotkanie czytelnicze z twórczością Lisy Jackson, ale zdecydowanie chcę więcej, więc na pewno już niebawem sięgnę po kolejną jej książkę.

[Materiał reklamowy] Wydawnictwo Skarpa Warszawska.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Przed pozostawieniem komentarza pod postem, zapoznaj się, proszę z polityką prywatności bloga, której szczegółowe informacje znajdziesz w zakładce Polityka prywatności bloga Kocie czytanie i wyraź zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych.
Pozostawiając komentarz, akceptujesz politykę prywatności bloga, a tym samym wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony po sobie ślad. Proszę o kulturę wypowiedzi i podpisywanie się.