Wkrótce powiem o tej książce nieco więcej w pełnej recenzji. Tymczasem, zostawiam Was z opisem, który, mam nadzieję, już teraz zachęci do sięgnięcia po tę powieść i zagłębienia się w historię, która przypomina, że bliskość to nie zawsze to samo co wiedza.
Niewiele wiemy o najbliższych, a pozory często mylą.
Bohaterkami powieści są trzy siostry: Ania (nauczycielka), Gosia (malarka) i Matylda (stewardesa). Pewnego dnia znika średnia z sióstr, a poszukiwania w zaułkach Chełmna odkrywają, jak mało wiedzą o jej życiu Ania i Matylda. Choć wydawało się, że mają ze sobą dobry kontakt, każdy ślad prowadzi na manowce, odkrywając kolejną tajemnicę Małgorzaty.
Czy malarka żyje? Czy jej zniknięcie jest artystycznym happeningiem? Dlaczego tak uparcie malowała niebieskie motyle? Autorka prowadzi czytelnika w poszukiwaniu Gosi niczym przez labirynt, przypominając, że nie wszystko jest tym, czym wydaje się na pierwszy rzut oka. Jednak prawidłowa odpowiedź zazwyczaj leży w zasięgu ręki, a o najważniejsze sprawy nie można przestać walczyć. Bo to one nadają życiu prawdziwe barwy.
Zachęcam Was do zanurzenia się w tę historię. Dajcie znać, jeśli macie już ją na swojej liście „do przeczytania”!
Czytaj tak, jak lubisz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Przed pozostawieniem komentarza pod postem, zapoznaj się, proszę z polityką prywatności bloga, której szczegółowe informacje znajdziesz w zakładce Polityka prywatności bloga Kocie czytanie i wyraź zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych.
Pozostawiając komentarz, akceptujesz politykę prywatności bloga, a tym samym wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.
Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony po sobie ślad. Proszę o kulturę wypowiedzi i podpisywanie się.