Moi drodzy, dziś porozmawiamy o relacjach damsko- męskich. Temat stary jak świat, a mimo to nadal do końca niezgłębiony. Moglibyśmy mówić o tym jakże złożonym aspekcie naszego życia bez końca i zapewne zgodzicie się ze mną, że nigdy nie zdołalibyśmy dostatecznie go wyczerpać. Spróbujmy jednak przyjrzeć się temu zagadnieniu troszeczkę bliżej.
Kochane kobiety, dziewczęta, zastanówcie się proszę przez chwilę, jaki typ mężczyzny ma szansę przykuć waszą uwagę i zainteresować Was sobą na przykład w klubie, dyskotece? Czy będzie to mężczyzna cichy, wycofany przysłowiowo podpierający ściany, czy raczej ten pewny siebie, uśmiechnięty z zadziornym błyskiem w oku? Przypuszczam, że zdecydowanie większe szanse ma drugi typ mężczyzn. Pamiętajmy jednak, że nie wszystko złoto co się świeci. Jak się za chwilę przekonamy z książki Niny Reichter „Love line” zachowania tych „królów życia” często są wyuczone, wykalkulowane, dążące do tego, aby uwieść kobietę i wykorzystać ją.
Zanim jednak opowiem kilka słów o samej książce, chcę prosić Was abyście decydując się na lekturę tego tytułu w żaden sposób nie sugerowali się okładką. Jest ona bowiem bardzo myląca w odniesieniu do całości fabuły. Sama patrząc na nią po raz pierwszy, byłam przekonana, że będzie to kolejny, płomienny romans jakich wiele. Ot nic odkrywczego. Teraz wiem, że powiedzenie, by nie oceniać książki po okładce, w przypadku tej pozycji jest bardzo zasadne. Uważam bowiem, że okładka może spowodować krzywdzący jej odbiór „na pierwszy rzut oka”. Tymczasem, kiedy przystąpicie do lektury będziecie bardzo pozytywnie zaskoczeni. Bowiem wbrew temu, jak tytuł ten jest kategoryzowany w żadnym wypadku nie jest to romans. Gdybym miała spróbować przypisać „ Love line” do określonego gatunku literackiego bez wahania powiedziałabym, że jest to bardzo mądra i pouczająca powieść psychologiczna, która pozwala nam w bardzo subtelny sposób zajrzeć za kulisy tego, co dla nas bardzo ważne: związków, uczuć oraz blasków i cieni życia.
Los, a może przeznaczenie w bardzo nietypowych okolicznościach splata ścieżki dwojga dorosłych ludzi. Bethany McCallum, jest kobietą, która w momencie, kiedy ją poznajemy znajduje się na życiowym zakręcie. Właśnie rozwodzi się ze swoim mężem. W pracy też nie układa się najlepiej. Nasza bohaterka jest dziennikarką w jednym z pism kobiecych. Ciągle liczy na należny jej awans. Od przełożonej dostaje zlecenie napisania artykułu mającego zdemaskować ściśle zamkniętą grupę trenerów podrywu. Mężczyzn, którzy uczą innych, jak manipulować i oczarować kobietę, by finał znajomości z nią miał miejsce w łóżku.
Pewnego dnia kobieta za namową siostry wybiera się do dość specyficznego miejsca, w którym poznaje Matthewa Hansena. Mężczyzna jest psychologiem i terapeutą par. Prowadzi również audycję w radiu internatowym. Audycja nosi tytuł „Love line”. W trakcie owej audycji psycholog radzi kobietom jak nie pozwolić mężczyznom sobą manipulować, a przez to zbudować szczęśliwy związek. Dziennikarka, mając na uwadze swoje zlecenie służbowe, prosi nowo poznanego mężczyznę o pomoc w zgromadzeniu materiału do artykułu. Mężczyzna oczywiście się godzi. Z biegiem czasu kontakty czysto zawodowe zaczynają przeradzać się w coś więcej. Nie jest to jednak gwałtowny wybuch miłości. Oboje bowiem doskonale wiedzą, że uczucie to nigdy nie powinno się zrodzić. Zarówno Ona, jak i On mają swoje zobowiązania i tajemnice.
Jednak jak czytamy w książce:
„Czasem rozum potrzebuje więcej czasu, by zrozumieć to, co serce już wie”.
Co prawda nie czytałam wcześniejszych książek autorki adresowanych głównie do młodzieży, ale bardzo cieszę się, że dzięki wydawnictwu Novae Res miałam okazję przeczytać właśnie „Love line, za co bardzo dziękuję, ponieważ jest to pierwsza książka adresowana do dorosłego czytelnika, a co za tym idzie, przedstawia inną, zupełnie nową stronę twórczości Pani Reichter
Love Line to sensualna historia uczucia dwojga ludzi na drodze, której stoją cienie życia. Dzięki niej zaczniecie bardziej doceniać siebie, staniecie się pewniejsze siebie i świadome swojej wartości.
Nie muszę chyba pisać, że książkę polecam i zachęcam do sięgnięcia po nią. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, iż jej lektura może stać się swego rodzaju terapią dla wielu czytelniczek w zaciszu ich własnego domu.
O książce trochę już słyszałam i myślę, że może mi się spodobać. Byłoby to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. ;)
OdpowiedzUsuńDaj jej szansę, nie będziesz żałowała.:)
UsuńGdzieś już czytałam o tej książce. Obecnie się jednak na nią nie skuszę. Mam inne lektury do przeczytania.
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem.:)
UsuńMoją opinię już znasz :-) Nie mogę się doczekać następnego tomu :-)
OdpowiedzUsuńWarto czekać.:)
UsuńNie lubię new adult.
OdpowiedzUsuńRozumiem.
UsuńMam ja na swojej liście do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńPodziel się proszę wrażeniami po lekturze.:)
UsuńChciałabym wreszcie poznać książki tej autorki :)
OdpowiedzUsuńJa muszę nadrobić ostatnią spowiedź.:)
UsuńJestem bardzo ciekawa co wydarzy się w kolejnym tomie :)
OdpowiedzUsuńJa też:)
UsuńNie znam autorki,nie ma żadnej książki w bibliotece.Ale już zapisałam autorkę aby się porozglądać.Tymczasem jednak zaczytuję się tymi książkami,które leżą na sporym stosiku.Pozdrawiam Agnieszko.
OdpowiedzUsuńMiłej lektury Grażynko.:)
UsuńPozdrawiam.
Świetna recenzja.Bardzo zachęciłaś mnie do przeczytania tej książki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
https://czytanestrony.blogspot.com/
Bardzo dziękuję za miłe słowa Małgosiu:)
UsuńBardzo się cieszę, że udało mi się Cię zachęcić.:)
Pomimo, że trochę czuć tę powieść erotykiem, za którymi to nie przepadam, to bardo mnie zachęciłaś. Ja chcę, nie! pragnę wiedzieć, jak ta historia potoczyła się dalej!
OdpowiedzUsuńNie zawiedziesz się
UsuńTak kusisz i tak kusisz że zdecydowałam się na ebooka - teraz tylko muszę znaleźć czas żeby do niego przysiąść :) Ostatnio czytałam sporo fantastyki, przyda mi się odskocznia.
OdpowiedzUsuńbooklicity.blogspot.com
Mam nadzieję, że spodoba Ci się tak jak mnie:)Ja fantastyki nie czytam, nie przemawia do mnie.:)
UsuńBrzmi bardzo ciekawie. Szkoda, że okładka nijak ma się do treści. Nie wiem dlaczego kojarzyłam autorkę z powieściami historycznymi :D pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKsiążka jest zachwalana, ale ...może kiedyś o niej pomyśle.
OdpowiedzUsuńWarto:)
UsuńKsiążka już za mną i bardzo pozytywnie ją wspominam.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDzięki za informację o okładce - prawdę mówiąc i opis, i okładka sugerowały mi literaturę, za którą hmm... no nie przepadam. Tymczasem jak widzę jest zupełnie inaczej! :) Dziękuję - jak na książkę trafię, to połknę! ;)
OdpowiedzUsuńBędziesz pozytywnie zaskoczona.:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńSzukam już ebooka! ;)
UsuńCzyli kupuję ją, bo jest na promocji w NR. ;)
OdpowiedzUsuńKupuj, kupuj śmiało.:)
UsuńFaktycznie okładka nie przyciąga, natomiast fabuła bardziej ;)
OdpowiedzUsuńFabuła jest naprawdę warta uwagi:)
UsuńBardzo chcę przeczytać tę powieść :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę:)
UsuńSama też nie czytałam poprzednich książek autorki, ale na tą mam ochotę! I mam nadzieję, ze i mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie podziel się wrażeniami:)
UsuńDoskonale znam twórczość pani Niny Reichter i bardzo ją sobie cenię, dlatego też mam w planach sięgnąć po ten właśnie tytuł, aby ocenić, czy autorka podniosła sobie poprzeczkę w pisaniu czy osiadła na laurach. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
BLUSZCZOWE RECENZJE
W takim razie czekan na Twoją recenzję.:)
UsuńFaktycznie powieść może nieść ze sobą pewien rodzaj terapii. Jest piękna, ogromnie przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńPiątka:)
UsuńLubię książki o takiej tematyce, faktycznie okładka może mylić ;) Dodaje do listy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ver-reads.blogspot.com
Miło mi, że udało mi się Cię skusić.:)
UsuńSłyszałam o tej książce, ale nie jestem pewna, czy ją przeczytam. Nie miałam okazji poznać poprzednich powieści autorki, więc nie wiem, na ile spodobałby mi się jej styl.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Caroline Livre
Myślę, że jeśli się zdecydujesz nie będziesz żałować.:)
UsuńJestem na tak! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie:)
UsuńPrzyznam szczerze, że pierwszy raz słyszę o tej książce. Zdecydowanie jest to mój gatunek, więc z miłą chęcią tą książkę przeczytam ^^ Pozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę:)
UsuńRównież pozdrawiam serdecznie 💖
Książka zdecydowanie mnie zaciekawiła :) Fajna recenzja. Będę na nią polować u Novaeres ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę. Dziękuję za miłe słowa i odwiedziny. Zapraszam ponownie. ☺💖
UsuńCiekawa recenzja :) Chętnie przeczytam tę książkę :)
OdpowiedzUsuńPolecam:)
UsuńPewnie kiedyś sięgnę po tę pozycję, ale to narazie musze odłożyć na dalszy plan bo jestem zasypana. :D
OdpowiedzUsuńMimo to podobała mi się Twoja recenzja. :)
Doskonale Cię rozumiem moja droga.:) Tym niemniej cieszę sie, że moja recenzja Ci się spodobała.💖
UsuńPrzyznam szczerze widziałam sporo zdjęć tej książki na IG i nawet zastanawiałam się na nią, jednak nie miałam czasu się zagłębić w treść opisu, a teraz dzięki Twojej recenzji wiem, że powinnam się nią zainteresować i koniecznie przeczytać :)
OdpowiedzUsuńshe__vvolf 🍂🐺
Bardzo się cieszę, że choć trochę pomogłam Ci w podjecu decyzji.😘
Usuńczekam na moją przesyłkę i nie mogę się doczekać kiedy przeczytam tę książkę :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci zatem miłej lektury Beaatko.;)
UsuńPrawdę mówiąc mnie zniechęcała okładka. Miałam podobne wrażenia do Twoich. Może sięgnę po tę książkę, gdy będę miała okazję. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMyślę, że książka pozytywnie Cię zaskoczy.:)
UsuńJeśli w końcu przekonam się do tego wydawnictwa, to sięgnę po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńZachęcam.:)
UsuńMuszę ją wreszcie przeczytać :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie.:)
UsuńRównież myślałam po okładce, że to będzie typowy romans, ale dobrze, że można miło się zaskoczyć. Z chęcią po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam. :*
Gwarantuję, że będziesz zadowolona z lektury:)
UsuńRównież pozdrawiam.😘💖
O, to tutaj nie trafili z tą okładką faktycznie :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem ta okładka robi krzywdę książce.:)
UsuńSłusznie wspomniałaś o tym, że po przeczytaniu tej książki człowiek zaczyna doceniać siebie i uczy się akceptować swoje słabości i wady. Mi książka także się podobała i całkowicie zgadzam się z Tobą co do okładki!
OdpowiedzUsuń💖
UsuńDużo nadrabiania przede mną jak widzę. Nie czytałam książkę autorki, a o tym tytule nawet nie słyszałam :(
OdpowiedzUsuńWarto sięgnąć po tę pozycję. O wcześniejszych książkach autorki się nie wypowiem, ponieważ również ich nie czytałam.:)
UsuńNie czuje się za bardzo przekonana.:((
OdpowiedzUsuńBuziaczki i zapraszam do nas.<33
https://teczowabiblioteczka.blogspot.com/
Szkoda.
UsuńZapisałam sobie Agnieszko tytuł książki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się Gabrysiu:) Pozdrawiam.
UsuńJak najbardziej mam ten tytuł w planach:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPowieść psychologiczna brzmi bardzo zachęcająco!
OdpowiedzUsuńKsiążka jest zdecydowanie godna uwagi.
UsuńTa książka jeszcze przede mną ale już wiem, ze to będzie wspaniała uczta!
OdpowiedzUsuńMyślę, że będziesz zadowolona Aguś:)
UsuńJa jestem niesamowicie ciekawa tej powieści i z chęcią po nią sięgnę! :)
OdpowiedzUsuńhttp://sunreads.blogspot.com/
Myślę, że będziesz zadowolona z lektury.:)
UsuńKsiążkę już wielokrotnie widziałam na Instagramie. Masz rację co do okładki, że jest myląca bo do tej pory byłam przekonana, że to płomienny romans i nie interesowałam się nią. Teraz już wiem, że muszę po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie!:)
UsuńZapowiada się cąłkiem ciekawie :D Może kiedyś się skuszę ^^
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Zachęcam:)
UsuńCiekawa jestem jak podchodzi się w tej książce do kontrowersyjnych tematów... Chyba rzeczywiście się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kot z http://zaczytanejeze.blogspot.com/
miłej lektury.:)
UsuńJuż nie pierwszy raz słyszę o tej książce ;) I Chętnie bym przeczytała ;)
OdpowiedzUsuńMyślę,że przypadnie Ci do gustu.:)
UsuńBardzo dobra powieść dająca nadzieję na równie dobrą kontynuację :D
OdpowiedzUsuńJestem wielką fanką Reichter, więc będę brała wszystko, co napisze!
Ja również mam nadzieję na równie dobrą kontynuację.:)
UsuńTwoja recenzja bardzo zachęciła mnie do lektury. Książę już mam, pozostaje tylko przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoje wrażenia w takim razie.:)
UsuńWłaśnie ją czytam i jestem ciekawa jak się zakończy :)
OdpowiedzUsuńCzekam zatem na recenzję. Miłej lektury.:)
Usuń