Drogi czytelniku wyobraź sobie, że jesteś małym dzieckiem, które już jako noworodek trafia do domu dziecka i od tego momentu zmieniasz nieustannie miejsca swojego pobytu, trafiając do 32 domów dziecka i rodzin zastępczych, gdyż twoi opiekunowie porzucają cię jak niechciany przedmiot. Czyż nie brzmi to okrutnie...?
Taki właśnie los spotkał główną bohaterkę książki „Sekretny język kwiatów” - Victorię. Jej opiekunowie i rodzice zastępczy widzą w niej samo zło. Raporty, które powstają na temat dziewczynki, charakteryzują ją jako: aspołeczną, porywczą, małomówna, bezczelną. Nikt jednak nie zadaje sobie trudu, by dociec przyczyn takiego zachowania dziewczynki. Żaden z opiekunów nie zdaje sobie sprawy, że po przeżyciu tak wielu traumatycznych chwil w życiu takie zachowanie Victorii może być jej sposobem „pancerzem” mającym chronić ją przed kolejnym zranieniem ze strony świata dorosłych. Dziewczynka boi się otworzyć i zaufać ludziom. Życie naszej małej bohaterki zmienia się, gdy trafia pod opiekę Elizabeth, która wprowadza ją w tajniki sekretnego języka kwiatów. O tym jednak musicie już przeczytać sami... „Dar” ten pomaga jej wyrażać siebie i komunikować się z innymi ludźmi. Kolejnym przełomem w życiu bohaterki jest chwila, kiedy na jej drodze życiowej pojawia się Grant, który podobnie jak ona rozumie język kwiatów. Znajomość ta pozwala dziewczynie odkryć siebie na nowo. Poznaje smak uczuć, których nigdy wcześniej nie zaznała. Jej niecodzienny „dar,”, choć wydaje się niepozorny, wpływa znacząco na życie wielu osób. Tyle o fabule.
Książka napisana jest w dwóch perspektywach czasowych życia tej dzielnej osoby jednocześnie. Przeszłości stanowiącej dzieciństwo Victorii oraz teraźniejszość będącą wkroczeniem w dorosłość i samodzielne życie, co pozwala czytelnikowi na pełne poznanie perypetii tej nietuzinkowej postaci.
Ale się rozpisałam:) Z pewnością dlatego, że dosłownie zakochałam się w tej książce. Wywarła na mnie ogromne wrażenie. Nie mogłam się od niej oderwać urzeczona opisaną w niej historią, Kiedy skończyłam czytać ostatnią stronę, odczułam niemalże namacalny żal, że to już koniec i muszę się pożegnać z Victorią.
Książkę tę zdecydowanie trzeba przeczytać!, gdyż pod pozorem błahego tytułu Vanessa Diffenbaugh porusza problem, którego większość pisarzy unika.
Do książki na pewno wrócę ponownie.
Victorio, obiecuje, że jeszcze kiedyś spotkamy się ponownie na kartach tej powieści.
Z ogromną przyjemnością i zainteresowaniem sięgnę również po inne książki autorki.
Zainteresowałaś mnie tą książką i tym samym moja czytelnicza lista znów się powiększyła. Lubię takie historie, więc myślę, że mi również się spodoba. ;)
OdpowiedzUsuńOgromnie się cieszę:)
UsuńBrzmi naprawdę interesująco i muszę przyznać, że jest to pierwszy raz, kiedy stykam się z tym tytułem. Dziękuję za ciekawą recenzję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, she__vvolf 🍂🐺
Bardzo się cieszę, że mogłam polecić Ci coś, co jest dla Ciebie nowością.:)💖
UsuńPrzyznam, że mnie zaintrygowałaś tą książką. Fajnie, że aż tak Cię wciągnęła.
OdpowiedzUsuńJest naprawdę świetna. Gorąco polecam.:)
UsuńCzytałam i też mi się podobała :)
OdpowiedzUsuń💖
UsuńCzytałam dosyć dawno temu. Bardzo fajna, czasami wzruszająca książka.
OdpowiedzUsuńJa jestem zakochana w tej historii.:)
UsuńAgnieszko tę książkę czytałam parę lat temu . Bardzo mi się podobała i tak jak Ty zostałam zauroczona tą historią. Teraz po tym Twoim wpisie zobaczyłam ,ze pojawiła się druga książka tej autorki "Nie prosiliśmy o skrzydła".I jak zdążyłam zauważyć równie poruszony jest tam ważny temat.A w tej to co zawsze mi się podoba to te dwie perspektywy czasowe-lubię tak. Pozdrawiam i cieszę się ,że tu u Ciebie spotykam historie ,które także i dla mnie są bliskie.
OdpowiedzUsuńCieszę się Grażynko, że mogłam przyczynić się do tego, abyś choć na chwilę myślami mogła wrócić do tej wyjątkowej książki. ☺" Nie prosilismy o skrzydła" również już mam i nie mogę się doczekać, by ją przeczytać.:)
UsuńWielokrotnie gdzieś ta książka mi migała, ale jakoś nigdy nie zwróciłam na nią uwagi i nie miałam pojęcia, o czym jest. Teraz wiem, że koniecznie muszę ją przeczytać. Bardzo lubię, gdy pisarz porusza takie istotne tematy i przedstawia to w nietuzinkowy sposób :)
OdpowiedzUsuńW takim razie książka ta jest zdecydowanie dla Ciebie?
UsuńKiedyś gdzieś coś widziałam o tej pozycji, ale nie pamiętam gdzie. Podobała mi się już wtedy, a teraz podoba mi się bardziej :D Musze po nią kiedyś sięgnąć
OdpowiedzUsuńKoniecznie!☺
UsuńO tej książce nigdy wcześniej nie słyszałam i szczerze muszę przyznać, że nawet mnie zaintrygowała :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że się nie zawiedziesz.:)
UsuńO, widzę kolejną pozycję do przeczytania- zapowiada się interesująco :)
OdpowiedzUsuńGorąco zachęcam.:)
UsuńNie przypuszczałam, że ta książka jest aż tak znakomita. Muszę zatem koniecznie ją przeczytać, tym bardziej, że od dłuższego czasu leży na półce i zbiera kurz.
OdpowiedzUsuńKochana nie pozwól, by tak dobra książka nie miała okazji ująć Cię sobą.:)
UsuńW wolnej chwili dlaczego nie? ;)
OdpowiedzUsuńPolecam:)
UsuńChyba widziałam tę książkę w mojej bibliotece, ale nie jestem pewna ;) Ale z pewnością to sprawdzę ;)
OdpowiedzUsuńSprawdź koniecznie!:)
UsuńMam tę książkę na mojej liście must read, ale wiecznie wkradają się przed nią inne tytuły :)
OdpowiedzUsuńNie pozwól tej książce dłużej na siebie czekać, a zapewniam, że Ci się odwdzięczy.:)
UsuńGdzieś mi się już przewinął ten tytuł. Ale nie zatrzymałam się na nim na dłużej. A teraz widzę, że warto się przyjrzeć bliżej owej powieści :)
OdpowiedzUsuńOwszem, zdecydowanie warto.;)
UsuńWieki temu czytałam powieść, szczerze nie bardzo ją już pamiętam, ale wiem że pozytywnie ją odebrałam :)
OdpowiedzUsuńMoże warto sobie ja przypomnieć.:)
UsuńLubię, kiedy stosowany jest zabieg retrospekcji - można wtedy głębiej wniknąć w bohatera i się z nim zapoznać! Książka brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńTurkusowa Sowa
Zgadzam się z Tobą. Zachęcam do lektury.:)
UsuńBardzo ciekawa książka. Podoba mi się fabuła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com
Zachęcam Cię do sięgnięcia po nią i podzielenia się wrarzeniami po lekturze.:)
UsuńJak zwykle interesujące wprowadzenie Agnieszko
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że tak uważasz Gabrysiu.:)
Usuńzachęcająca recenzja, ksiażka mnie zaintrygowała, na pewno zwrócę na nią uwagę
OdpowiedzUsuńBardzo się Cieszę:)
UsuńTa książka jest idealna na długie jesienne wieczory!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Zdecydowanie będzie to idealna lektura na jesienny czas.
UsuńRównież pozdrawiam cieplutko☺
Chciałabym przeczytać tę pozycję. Fabuła dość nietypowa, zachęca. A Twoja opinia to potwierdza.
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że nigdy wcześniej nie spotkałam się z podobną tematyką. Bardzo się cieszę, że udało mi się zachęcić Cię do poznania tej niezwykłej historii.:)
UsuńKsiążka już nieraz rzuciła mi się w oczy, ale nie wiedziałam, że jest taka dobra :)
OdpowiedzUsuńZachęcam, byś sama się o tym przekonała.:)
UsuńTo musi być poruszająca fabuła, ze smutnym ale wartościowym tematem. Jak można robić coś takiego dzieciom... Znam podobny, chociaż nico bardziej łagodny przypadek mojego kolegi ze szkolnych lat.
OdpowiedzUsuńTo straszne tym bardziej, kiedy mamy świadomość, że takie rzeczy mają odzwierciedlenie w życiu realnym. Książka bardzo porusza.
UsuńPiękna okładka! Wygląda na wartościową lekturę o ciekawej tematyce. Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś ją przeczytać :-)
OdpowiedzUsuńZachęcam.;)
UsuńDawno temu czytałam tę książkę. Poruszyła mnie.
OdpowiedzUsuńPrawda?
UsuńRzeczywiście, już sam wstęp do fabuły brzmi bardzo dramatycznie. Bardzo zdziwił mnie pomysł na sekretny język kwiatów. To sprawiło, że od razu zyskałam chęć do przeczytania tej książki, musi być tak cudowna, jak o niej piszesz!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa.Książka jest wspaniała.;)
UsuńZastanawiałam się nad przeczytaniem tej książki i może w końcu się skuszę :) Ciekawie ją przedstawiłaś :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, ze Ci się podoba.:)
UsuńDorzucasz mi tych tytułów i dorzucasz to mojego stosika czytelniczego... Nie wiem kiedy ja się z tym wszystkim wyrobię ;) Fabuła bardzo mnie zaciekawiła, lubię książki w takim klimacie.
OdpowiedzUsuńWybacz :)
UsuńI już po pierwszym zdaniu recenzji jakoś smutno mi się zrobiło :) zamówiłam aż ten tytuł w bibliotece, teraz czekam aż ktoś odda egzemplarz i będę mogła go zabrać :)
OdpowiedzUsuńOjej nie chciałam Cię zasmucić,wybacz:(
UsuńNo powiem Ci, że kusisz, kusisz :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy.:)
UsuńMoże się skuszę :) Tylko kiedy, ja tu tyle książek do przeczytania... :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńRozumiem Cię doskonale, le tej książce naprawdę warto dać pierwszeństwo.:)
UsuńSam w sobie tytuł faktycznie nie jest jakoś niezwykle pociągający, ale Twoja recenzja rzuca na tę książkę nowe światło! :D Mimo wszystko, to chyba nie mój klimat, ale świetnie, że Tobie tak bardzo przypadła do gustu!
OdpowiedzUsuńRozumiem. Może następnym razem.:)
UsuńMało jest książek podejmujących tak ważne tematy (nigdy nie wiadomo, czy nie spotkamy w życiu kogoś o podobnych problemach), bardzo zajmująca recenzja
OdpowiedzUsuńJeżowe pozdrowienia
Kot
Dokładnie. Książki uczą właściwych zachowań w życiu.:) Dziękuję za miłe słowa.:)
UsuńCzytający kot również pozdrawia.:)
Świetna książka :)
OdpowiedzUsuńBezsprzecznie tak.:)
UsuńPo takiej recenzji trudno nie sięgnąć po tę książkę :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję💖
UsuńJak bardzo chciałoby się, aby więcej książek powstawało o takiej tematyce, właściwie jej ujętej i przedstawionej. Jak takie sytuacje umacniają w człowieku niskie poczucie własnej wartości i jak wielkie zbawienie może przynieść znajomość z kimś, kto potrafi przebić się przez warstwy zalęknienie i obaw. Chętnie zwrócę uwagę na tę przygodę czytelniczą. :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą.:)
UsuńBardzo lubię, gdy akcja dzieje się w na dwóch płaszczyznach czasowych - to zdecydowanie pozycja dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ver-reads.blogspot.com
Ogromnie się cieszę.:)
UsuńSkoro tak Cię zachwyciła, może ja także dam jej szansę.
OdpowiedzUsuńMyślę, że będzie Ci się podobać.:)
UsuńBardzo mnie zachęciłaś tą recenzją! Lubię trudne tematy w książkach, chętnie czytam o ciężkim dzieciństwie. Uważam, że to istotne, żeby nie zamykać się przed problemami współczesnego świata, a raczej uświadomić sobie, że one występują i nie każdy z nas prowadzi szczęśliwe życie...
OdpowiedzUsuńMarta
Podpisuję się pod każdym Twoim słowem w stu procentach.
UsuńJestem zaciekawiona tą książką, chociaż nie lubię czytać powieści o trudnych tematach. Może ta książka to odmieni, kto wie?
OdpowiedzUsuńhttp://laggingbooklover.blogspot.com/
Spróbuj dać tej książce szansę. Naprawdę jest tego warta.:)
UsuńCzytałam już dość dawno. Mile wspominam.
OdpowiedzUsuń☺
UsuńChyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ♥♥
Nie oceniam po okładkach
Bardzo się cieszę.:)
UsuńOj po twojej recenzji bardzo chciałabym przeczytać tą książkę....
OdpowiedzUsuńNiezmiernie mi miło.:)
UsuńCzytałam, mam na półce i uwielbiam <3 Niezwykła książka :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie.:)
UsuńBardzo mnie zainteresowałaś tą książką :)
OdpowiedzUsuńOgromnie się cieszę.:)
UsuńZaintrygowałaś mnie tą książką.
OdpowiedzUsuńWarto po nią sięgnąć.:)
UsuńJak na razie podziękuję, bo mam dużo zaległości. ;/
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem.:)
Usuń