czwartek, 6 września 2018

Najbardziej brutalny sposób upokorzenia kobiety.

Moi kochani, jeśli już mnie trochę znacie, na pewno doskonale wiecie, że bardzo często sięgam po książki o trudnej tematyce. Muszę Wam się przyznać, że niektóre z nich odchorowuję jeszcze długo po ich przeczytaniu. Dziś opowiem Wam o jednej z takich właśnie książek, którą mi, jako kobiecie czytało się bardzo ciężko. Oczywiście mam na myśli najnowszą książkę Pani Natalii Nowak-Lewandowskiej „Wybór M”. Już na wstępie jednak chcę podziękować autorce, za to, że znalazła w sobie siłę do tego, aby na kartach powieści poruszyć tak trudny i bolesny temat jakim jest gwałt, ponieważ przypuszczam, że podobnie jak dla nas czytelników, tak również i dla samej autorki, było to nie lada wyzwanie i trudne doświadczenie.

Zapewne wszyscy zgadzamy się, z tym że gwałt to najbardziej brutalna i dotkliwa forma upokorzenia i poniżenia kobiety. Wbrew pozorom  rany fizyczne będące skutkiem tak bezwzględnej napaści na kobietę są w tej sytuacji najmniej istotnym problemem, bowiem to, co widoczne dla ludzkich oczu zniknie bez śladu. Prawdziwy dramat i męka dzieje się, tam, gdzie  wzrok już nie sięga. Psychika ofiary gwałtu, to najbardziej bezwzględny świadek przeżytej traumy, który nie odpuszcza i torturuje kobietę uporczywie powracającymi obrazami doznanego okrucieństwa, przed którym ta chce uciec i zapomnieć.
To właśnie na aspekcie skutków tego, co dzieje się w głowie zgwałconej kobiety Pani Natalia skupiła się najmocniej.

Michalina, główna bohaterka powieści jest młodą kobietą cieszącą się szczęśliwym życiem małżeńskim u boku kochającego i czułego męża Igora. Mimo że nie są już nastolatkami, ich miłość ciągle kwitnie jak w dniu, w którym się poznali. Michalina, czy też Miszka, jak mówią do niej najbliżsi, cieszy się udanym małżeństwem, ponieważ dopiero, kiedy związała się z Igorem, poczuła się naprawdę kochana, rozumiana i akceptowana. Niestety nie było jej dane zaznać miłości i akceptacji od apodyktycznej i toksycznej matki, z której ust, mimo usilnych starań córki, aby zadowolić matkę, słyszała pod swoim adresem wyłącznie słowa krytyki. To właśnie mąż przywrócił jej wiarę w siebie i obdarzył szczerą, bezwarunkową miłością.
Pewnego dnia jednak spokój i harmonia, którą oboje tak bardzo kochają, w jednej chwili zostaje im brutalnie odebrana. Michalina zostaje zgwałcona, a jej świat wypełnia pustka, ból i otępienie. Zdruzgotany mężczyzna nie potrafi odnaleźć się w sytuacji. Jego jedyną siłą, która nie pozwala mu się załamać, jest pragnienie zemsty, Z czasem jednak zdaje sobie sprawę, że tak naprawdę nic nie może zrobić, jest bezsilny. Stara się wspierać żonę. Niestety jesteśmy świadkami tego, jak oddala się od żony, co więcej, kobieta, której bliskość kochał i której pragnął, brzydzi go. Co takiego się stało? Dlaczego to wszystko, co stanowiło największą wartość w życiu mężczyzny, nagle przestało istnieć? To sprawdźcie już sami.
Na szczęście, małżonkowie nie są pozostawieni sami sobie. Zawsze mogą liczyć na wsparcie i pomoc nieocenionej przyjaciółki Basi, która nie tylko przytuli, wesprze i pocieszy, ale też wstrząśnie obojgiem, kiedy trzeba. To właśnie wątek postaci Basi wnosi w tę trudną sytuację trochę światła i nadziei, ponieważ kobieta przeżywa piękną miłość z mężczyzną, którego los stawia na jej drodze w najmniej spodziewanym momencie.

To, co jest bezsprzecznym atutem tej książki, to fakt, że autorka przedstawiła nam czytelnikom nie tylko obraz tego, co dzieje się z osobą, która padła ofiarą przemocy seksualnej, ale także to, jak takie traumatyczne przeżycia wpływają na osoby z najbliższego otoczenia ofiary.
Mamy tu przedstawioną nie tylko reakcję samego Igora i Basi, ale również matki Michaliny, którą sama znienawidziłam oraz siostry, która trwa w związku, w którym nie ma prawa głosu, a jej pozornie idealny mąż jest tyranem.

Dla pogrążonej w swojej nicości Michaliny życie dzieli się na przed i po tym, co ją spotkało. Tu i teraz już nie istnieje. Czy w obliczu cierpienia trawiącego jej duszę, zdoła podnieść się z kolan i wyrwać z czeluści piekła, w którym się znalazła? Czy po tym, co przeżyła, odzyska jeszcze swoje małżeństwo? Koniecznie musicie się przekonać sięgając po „Wybór M”, ponieważ jest to naprawdę wyjątkowa książka. Czytając ją, poczujecie złość, nienawiść, bezsilność, wściekłość, bunt. Ta książka ma w sobie coś takiego, co mimo ciężaru podjętego w niej tematu nie pozwala odłożyć jej ani na chwilę. Jednocześnie, dzięki bardzo przystępnemu i lekkiemu stylowi pisania autorki, książkę czyta się bardzo sprawnie i szybko Przeczytajcie, a zapewniam Was, że będzie to jedna z najlepszych książek, jaka do tej pory trafiła w Wasze ręce.

Na zakończenie, chciałaby powiedzieć Wam tylko jedno. Nie gódźcie się na przemoc. Jeśli potrzebujecie wsparcia i pomocy zostawiam Wam link do strony, na ktorej znajdziecie telefon zaufania dla ofiar i sprawców przemocy seksualnej.

Recenzja powstała we współpracy z wydawnictwem Replika, za co bardzo dziękuję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Przed pozostawieniem komentarza pod postem, zapoznaj się, proszę z polityką prywatności bloga, której szczegółowe informacje znajdziesz w zakładce Polityka prywatności bloga Kocie czytanie i wyraź zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych.
Pozostawiając komentarz, akceptujesz politykę prywatności bloga, a tym samym wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony po sobie ślad. Proszę o kulturę wypowiedzi i podpisywanie się.