Moi drodzy dziś chcę opowiedzieć Wam o książce, która zmieniła mój stosunek do sięgania po kryminały. Musicie wiedzieć, że pozycje tego typu były ostatnimi, po jakie zdecydowałabym się sięgnąć.Ale jak zapewne zauważyliście, piszę o tym w czasie przeszłym, gdyż dzieło Rachel Abbott „Obce dziecko"sprawiła, że od teraz zdecydowanie bardziej otworzę się na ten rodzaj utworów literackich. A dlaczego właśnie ta autorka tak diametralnie zmieniła moje upodobania czytelnicze, tego dowiecie się, czytając dalszą część recenzji.
O tej książce jeszcze niedawno było bardzo głośno w internecie. Przeczytałam i obejrzałam bardzo wiele recenzji na jej temat i ku mojemu wtedy zaskoczeniu wszyscy zachwycali się tym tytułem. Ja oczywiście sceptycznie podchodziłam do tej publikacji, ale kiedy zachwytom innych czytelników nie było, końca zdecydowałam, że i ja spróbuję się przełamać i przeczytam ją po to, by sprawdzić, o co tyle szumu i na czym polega jej fenomen. I wiecie, co się stało? Przepadłam bez reszty. Ona jest GENIALNA! Autorka już od pierwszej strony buduje tak ogromne napięcie i emocje, że nie sposób przestać czytać. Tu cały czas coś się dzieje. Dynamiczny rozwój akcji i wciskająca w fotel fabuła sprawia, że nie ma się czasu na złapanie oddech, bo tak bardzo chcemy wiedzieć, co wydarzy się za chwilę. Na kartach tej powieści odnajdziecie wszystko, czym powinien charakteryzować się dobry kryminał. Napięcie, tajemnice, przeszłość, która nie daje o sobie zapomnieć i strach o to, co jest bezcenne.
David i Emma są małżeństwem, które musiało wiele znieść, by cieszyć się szczęściem rodzinnym, które nie było łatwo im zbudować. A to dlatego, że w momencie, kiedy ich drogi się splatają David, jest zupełnie zdruzgotany, gdyż przeżywa tragiczną śmierć swojej ukochanej żony, która podczas zimowego wieczoru ginie w wypadku samochodowym. Ostatecznym ciosem dla mężczyzny jest świadomość, że sześcioletnia córka Natasha, która w chwili wypadku była razem z matką znika w niewyjaśnionych okolicznościach.
Mija sześć lat od tragicznych wydarzeń. Dziś dzięki miłości i oddaniu Emmy Davidowi udaje się pozbierać i małżonkowie tworzą szczęśliwy związek, którego owocem jest mały Olli. Jednak pewnego dnia w życie rodziny wkracza ktoś, kto burzy ich z trudem odzyskany spokój. Od tej pory Emma nie czuje się bezpieczna we własnym domu. Za wszelką cenę chce chronić swojego synka. Zaczyna wątpić, czy to, co wie na temat wydarzeń z przeszłości, jest wszystkim, co wiedzieć powinna. Wiedziona lękiem o to, co jest jej największym skarbem, kontaktuje się ze swoim przyjacielem sprzed lat, który jest inspektorem policji. Czy to była dobra decyzja, czy może ten krok przyniesie więcej złego niż dobrego. Jak teraźniejszość łączy się z przeszłością? A przede wszystkim, co jest prawdą, a co misternym oszustwem tego już musicie dowiedzieć się sami.
Zapewniam, że książka ta jest wspaniałym kąskiem dla fanów gatunku, a ci z Was, którzy podobnie jak ja stronili od takich pozycji, z pewnością sięgając po najmłodsze dziecko Rachel Abbott, zmienią swoje ich postrzeganie.
Wystarczającą rekomendacją niech będzie fakt, że „Obce dziecko” trafia na listę moich ulubionych książek.
Przyznam, że mnie zaintrygowałaś. Lubię takie książki.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę. Nie zawiedziesz się.:)
Usuńn ono, muszę przyznać że brzmi to całkiem ciekawie :) Od jakiegoś czasu mam wrażenie, że jest wysyp kryminałów które są prawie że identyczne fabularnie... Ale wydaje mi się, że ta pozycja się do nich nie zalicza, czytałam kiedyś coś Rachel Abbott i z tego co pamiętam to mi się podobało.
OdpowiedzUsuńbooklicity.blogspot.com
Jest to ksiazka, która wxiagnie Cię bez reszty.:)
UsuńAle Cię wzięło:) Abbott pisze bardzo dobrze, śmiało sięgaj po inne jej książki:)
OdpowiedzUsuńOprócz swych ostatnich przeczytałam wszystkie jej ksiazki. ( recenzje wkrótce) jest rewelacyjną pisarką.:)
UsuńChyba jestem jedną z nielicznych osób, które ominęło wielkie BOOM związane z tą książką, co bardzo mnie cieszy. Czasami człowiek może zwariować od nadmiaru treści na jeden i ten sam temat. ;P
OdpowiedzUsuńA co do samej książki, to sama od czasu do czasu lubię sięgać po kryminały (w końcu kiedyś trzeba poczuć ten dreszczyk emocji przy rozwiązywaniu zagadek), ale ten tytuł jakoś niespecjalnie do mnie przemawia. :)
Pozdrawiam!
BLUSZCZOWE RECENZJE
Rozumiem :), nic na siłę.:)
UsuńNie znam książek autorki, ale bardzo chciałabym to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto;)
UsuńHmmm... całkiem udało Ci się mnie zachęcić :) aktualnie mam ochotę na jakiś przyzwoity kryminał.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/
Bardzo się cieszę, nie będziesz żałowała.:)
UsuńCzytałam dawno temu, ale z tego co pamiętam to książka mnie nie ujęła. :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ♥♥
Nie oceniam po okładkach
Tak też się zdarza niestety. Przykro mi.
UsuńSkoro książka zachęciła Cię do sięgania po powieści tego gatunku, musi być dobra. Ja od czasu do czasu sięgam po kryminały i ten z przyjemnością również bym pochłonęła.
OdpowiedzUsuńNie wahaj się ani chwili.:)
UsuńZachęciłaś mnie chociaż wcześniej nie "uciekałam " od nich. Bardzo lubię Charlotte Link (niemiecka autorka) i niektóre z naszych rodzimych też fajnie piszą. Oczywiście sprawdziłam już jak to jest w naszej bibliotece. I jest 4 książki tej autorki a wśród nich i "Obce dziecko" i od tej własnie zacznę zachęcona przez Ciebie .Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOgromnie cieszą mnie Twoje słowa Grażynko. Taki odzew ze strony czytelnika bardzo motywuje do jeszcze większych starań w ulepszanie i rozwijaniu zarówno siebie jak i mojej pasji.:)
UsuńDziękuję Ci.:)
pierwszy raz słyszę o tej książce. rzadko sięgam po kryminały, jednak chętnie przeczytałabym ten :D pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZapewnam, że warto:)
UsuńKusisz i to bardzo. Chyba ulegnę Twojej zachęcającej rekomendacji.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło. Podziel się proszę wrazenami po lekturze.:)
UsuńCóż, kusisz i kusisz... Rzadko sięgam po kryminały, ale tutaj chyba zrobię wyjątek :) Może podobnie jak ty wciągnę się w ten gatunek!
OdpowiedzUsuńKsiążkowy Zakątek
Nie pożałujesz tego wyjątku, daj się skusić.;)
UsuńSuper, że książce udało przekonać Cię do tego gatunku :D Muszę kiedyś zapoznać się z twórczością tej autorki, póki co jednak mam długą listę czytelniczą, ale gdzieś w tle migoczą mi jej powieści :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, cass z cozy universe
Książka ta, zapewniam Cię zasługuje na to, by znalazło się dla niej miejsce na najdłuższej nawet liście czytelniczej.:)
UsuńZnam to uczucie, czasem oglądam jakiś film i w połowie orientuję się, że nie oddycham :) Może też się skuszę - dzięki Tobie Agnieszko
OdpowiedzUsuńNiezmiernie się cieszę:)
UsuńLubię kryminały, najczęściej czytam klasykę. Ale nie stronię od nowości.Zapamiętuję tytuł.
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto:)
UsuńMuszę wreszcie sięgnąć po książkę tej autorki bo wyobraź sobie Aguś że ja taki wyjadacz a jeszcze nie czytałam nic autorstwa Rachel Abbott . Ale wiesz jak to jest, zewsząd książki, wszystkie naraz chciałoby się przeczytać a tak się niestety nie da ;)
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem kochana, ale jeśli znajdziesz czas na tę książkę, to gwarantuję,że nie będziesz żałowała:)
UsuńBardzo lubię kryminały, a jeśli ten szczególnie polecasz, to zapisuję go na mojej liście "znaleźć!" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ;)
os-meus-libros.blogspot.com
Cieszę się,że udało mi się Cię zachęcić.:)
UsuńOh, mam te książkę na liście 'do przeczytania'! :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie, więc nie zwlekaj dłużej.:)
UsuńUwielbiam thrillery i kryminały a tej pozycji nie znam, więc dopisuję ją do listy, bo coś czuję po Twojej recenzji, że mnie oczaruje :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję:)
UsuńBardzo lubię autorkę! Znam jej inne książki wydane u nas, a ta natomiast jest jedyną, której jeszcze nie czytałam. Ale nadrobię! :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie:)
UsuńCzasami zdarzy mi się czytać kryminały, ale to bardziej z przypadku. Ominęła mnie fala pozytywnych recenzji i pierwszy raz słyszę o tej książce, ale prawdopodobnie się na nią skuszę. :)
OdpowiedzUsuńlaggingbooklover.blogspot.com
Gorąco zachęcam:)
UsuńIntrygująca recenzja :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńWstyd przyznać, ale ja o tej książce i autorce nie słyszałam nic, czyżbym zbyt mało siedziała na mediach społecznościowych i blogach książkowych? Jak tylko góra książek do przeczytania w moim domu zmaleje, spróbuję nadrobić tę zaległość:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ania z https://ksiazkowe-podroze-w-chmurach.blogspot.com/
Nie martw się, ja też o wielu prezentowanych książkach słyszę po raz pierwszy. Nie da się ogarnąć wszystkiego:) Książkę polecam gorąco.:)
UsuńMimo tego, że o książce było głośno, to dziwne, bo ja nic o niej nie słyszałam ;____; twoja opinia jest bardzo zachwalająca, ale skoro to fani gatunku byliby zachwyceni, to nie wiem czy ja bym była, ponieważ fanką gatunku nie jestem i raczej nie przepadam za tego typu opowieściami. No, ale mówi się, że w życiu wszystkiego trzeba spróbować, więc może kiedyś?
OdpowiedzUsuń#SadisticWriter
Nie nalegam, ale zachęcam.:)
UsuńJa niestety nie jestem zbytnią fanką kryminałów...ba czasem nawet wątki detektywistyczne potrafią mnie nudzić. Może kiedyś moje upodobania się zmienią, ale na chwile obecną są małe szanse, że przeczytam powyższą książkę.
OdpowiedzUsuńRozumiem:)
UsuńTwoja recenzja mnie zachęciła!
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy:)
UsuńKryminał to jedyny gatunek, z którym naprawdę mam problem. Ogólnie trochę ich przeczytałam, ale robię to naprawdę rzadko i jeszcze rzadziej jestem usatysfakcjonowana. Choć trafiłam w swoim życiu na naprawdę dobre kryminały, więc wiem, że da się w nie wciągnąć. Może właśnie ten taki będzie :)
OdpowiedzUsuńlustrzana nadzieja
Sprawdź sama:)
UsuńLubię sięgać od czasu do czasu po takie książki:)
OdpowiedzUsuńWarto :)
UsuńSkoro trafiła na listę ulubionych, koniecznie muszę po nią sięgnąć :) Mi jakoś ten tytuł niestety umknął ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ver-reads.blogspot.com
Polecam Twojej uwadze ten tytuł.:)
Usuńto jest książka właśnie dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kryminały
Świetnie:)
UsuńMusze zaryzykować i przeczytać tą książke.:))
OdpowiedzUsuńBuziaczki i zapraszam do nas.❤
https://teczowabiblioteczka.blogspot.com/
Śmiało:)
UsuńZdecydowanie książka dla mnie:) Namówiłaś mnie:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie:)
UsuńJa uwielbiam kryminały, więc tym bardziej muszę przeczytać tę pozycję. :) Mam nadzieję, że też wsiąkniesz w ten gatunek.
OdpowiedzUsuńTo chyba już się powoli dzieje.:)
UsuńMimo, że nie jest to mój ulubiony gatunek, to nie mogłabym przejść obojętnie po takiej rekomendacji :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za tak miłe słowa.:)
UsuńPo ten gatunek literacki chętnie sięgam :)
OdpowiedzUsuńJa również:)
UsuńUwielbiam kryminały :3 Coś czuję, że książka świetnie przypadłaby mi do gustu... Czas rozejrzeć się za nią w bibliotece. Dzięki za recenzję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Caroline Livre
Koniecznie podziel się wrażeniami po lekturze.:)
UsuńNiewątpliwym plusem jest to, że książkę czyta się znakomicie i nie można się od niej oderwać. Dodatkowym walorem jest wielowątkowość. Minus niestety że książki nie są wydawane w kolejności i niestety traci wątek samego detektywa Toma Douglasa.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą:)
UsuńMam w planach czytelniczych, jest tak głośno o tej książce, że muszę po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńZapewniam, że się nie zawierają:)
UsuńZaintrygowałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, cieszę się:)
Usuń