poniedziałek, 2 grudnia 2024

"Niezwykła wigilia" Agata Pakuła


Święta Bożego Narodzenia to najbardziej magiczny czas w roku. Zapewne wszyscy się z tym zgadzamy, ale warto na chwilę przed ich nadejściem przypomnieć sobie, a przede wszystkim uświadomić naszym dzieciom i wnukom, w czym tkwi istota ich magii, która niezmiennie od pokoleń otula nasze serca. A przyczynkiem do podjęcia tak ważnych, jak się za chwilę przekonacie rozważań stanie się dla nas zbiór opowiadań „Niezwykła Wigilia” Agaty Pakuły, którego premierę świętowaliśmy wczoraj, a dziś ja postaram się opowiedzieć wam o nim nieco więcej.

Tytuł ten dla każdego swojego czytelnika jest swego rodzaju literacką podróżą. W każdym z dziesięciu opowiadań, które w książce znajdziemy, autorka zabiera nas w inny zakątek Polski, abyśmy mogli wspólnie z ich bohaterami przygotowywać się do wigilii, a także być niejako niespodziewanym gościem dziesięciu rodzin tego wyjątkowego wigilijnego wieczoru. To, co warto podkreślić to fakt, że choć opowiadania są krótkie, wszystkie kryją w sobie bardzo ważne aspekty, których połączenie czyni te święta tak wyjątkowymi.

Pisarka w bardzo poruszający i chwytający za serce sposób, który sprawia, że w oku kręci się łza, pokazuje nam, że święta magicznymi czynimy my sami, przykładając wagę do zakorzenionej w nas tradycji oraz otwierając się na drugiego człowieka. Tradycja nie tylko wzbogaca święta, ale także uczy nas szacunku do przeszłości i kultury, z której się wywodzimy. Pielęgnowanie tradycji takich jak śpiewanie kolęd, wspólne przygotowywanie świątecznych potraw (tutaj charakterystyczne dla każdego z odwiedzanych przez nas regonów Polski), czy prezenty jest pięknym sposobem na budowanie więzi rodzinnych.

Razem” to najpiękniejsze słowo na święta. Nikt wtedy nie powinien być sam. Opowiadania wspaniale podkreślają wartość rodziny gromadzącej się przy wigilijnym stole, aby podzielić się opłatkiem i złożyć sobie życzenia płynące prosto z serca przy blasku choinki. Wyraźnie dostrzegamy złożoność ludzkich emocji, które stają się szczególnie intensywne w okresie świątecznym. Radość, smutek, tęsknota, nadzieja. Uczucia te splatają się ze sobą, tworząc bogaty i przejmujący obraz ludzkich doświadczeń. Doświadczeń, które sprawiły, że podobnie jak ma to miejsce w realnym życiu, nie każdy z poznanych w książce bohaterów może spędzać święta z tymi, których kocha, a ich jedyną towarzyszką jest samotność.

Agata Pakuła doskonale zdaje sobie sprawę z tej bolesnej prawdy, dlatego też na kartach swojego najmłodszego literackiego dziecka uczula nas, abyśmy rozejrzeli się wokół siebie, bo być może, gdzieś obok nas jest ktoś, komu okazując swoją empatię i troskę, tegoroczne święta uczynimy pięknymi i niezapomnianymi. Czasami małe gesty takie jak, poświęcenie odrobiny czasu drugiej osobie wzbudza w niej ogromną radość, a przede wszystkim poczucie przynależności i akceptacji. To właśnie magia świąt, o której tak wiele się mówi, staje się wówczas wręcz namacalna. Ludzie stają lepsi, bardziej otwarci i życzliwi.

Każde z opowiadań skłania do głębokich refleksji nad wartościami, które kierują naszym życiem. Co jest dla nas najważniejsze? Jakie relacje chcemy pielęgnować? Jak możemy być lepszymi ludźmi? Te pytania pojawiają się w kontekście świąt, a odpowiedzi mogą prowadzić do osobistej przemiany oraz lepszego zrozumienia siebie i innych. Autorka zachęca to przemyśleń o wartościach i tym, co chcemy przekazać kolejnym pokoleniom. Jest to jedna z tych książek, po którą może sięgnąć zarówno młodszy, jak i dorosły czytelnik. W każdym z przeczytanych przez nas opowiadań kryje się niezwykła mądrość i piękna kończąca je myśl, która staje się swego rodzaju przesłaniem na życie. Ja książkę czytałam z moim pięcioletnim siostrzeńcem Jasiem. Jemu najbardziej podobało się opowiadanie pierwsze „Mama, tata i ja”. Natomiast jeśli o mnie chodzi, każde z opowiadań pozostawiło we mnie trwały ślad i na pewno przeczytam je jeszcze raz właśnie w święta, ale najbardziej poruszyło mnie opowiadanie zatytułowane „Artur”. Co więcej, chciałabym poznać historię jego bohatera w pełnowymiarowej powieści, aby dowiedzieć się, co sprawiło, że stracił wszystko i niestety został zepchnięty na margines społeczny.

Mam nadzieję, że czujecie się zachęceni do sięgnięcia po ten wyjątkowy zbiór opowiadań. Dzięki niemu poznajemy zupełnie nowe oblicze twórczości autorki, którą dotychczas znaliśmy z dwóch powieści wojennych opisujących trudne koleje losów jej  dziadków. Całość czytałam w poczuciu bliskości z bohaterami, ogromnie poruszona i wzruszona. Żałuję tylko, że tak szybko dotarłam do ostatniej strony. Opowiadania Agaty Pakuły to piękne i wzruszające, a także głęboko refleksyjne historie na temat życia i relacji międzyludzkich. Magia Świąt w nich ukazana przypomina nam o sile empatii i wspólnoty. Wszystko, o czym przeczytamy, sięgając po „Niezwykłą wigilię”, do czego z głębi serca zachęcam, winno być dla każdego z nas inspiracją, do tego, aby wprowadzać te wartości do naszego życia nie tylko w okresie świąt, ale przez cały rok. Każdy z nas ma możliwość tworzenia własnej magii świąt, dzieląc się dobrem i otwierając serce na innych. Z tą piękną myślą was zostawiam. Nadmienię jeszcze tylko, że wspaniałą wartością dodaną książki, jest jej piękne wydanie w twardej oprawie, wzbogacone ślicznymi ilustracjami. O tym jednak musicie przekonać się już sami, więc nie zwlekajcie ani chwili dłużej i zapewnijcie sobie cudowną ucztę dla oczu, serca i duszy spędzając czas na niezwykłej wigilii.

[Materiał reklamowy] Autorka Agata Pakuła