❤️🔥Premiera już 27 października❤️🔥
W świecie, gdzie książki czekają na każdego z nas jak najwierniejsi przyjaciele, czasami trudno jest znaleźć te, które skradną serce i pozostaną w pamięci na zawsze. Ale jestem ja. Jestem tu po to kochani, by wyławiać czytelnicze perełki i polecać je Wam. Mam zaszczyt poinformować, że Kocie Czytanie, wasz ulubiony zakątek literackich odkryć, rozpoczyna nową, ekscytującą przygodę. Z radością ogłaszam patronat medialny we współpracy z wydawnictwem Gaja-miejscem, w którym powstają książki tak piękne i mądre, jak my sobie to wymarzyliśmy. Z wielkim zaszczytem pod swoje opiekuńcze blogerskie skrzydła biorę powieść Wandy Siubieli "Przyjaciółki z wirtualnego podwórka". Przygotujcie się na podróż przez świat słów, obrazów i inspiracji, które będą koić, uczyć i zachwycać. Przedstawiam wam wspólną lekturę, która, mam nadzieję, skradnie wasze serca.
A TERAZ KILKA SŁÓW O SAMEJ KSIĄŻCE OD WYDAWCY
"Przyjaciółki z wirtualnego podwórka" – opowieść, która poruszy Twoje serce i umysł.
Wirtualne podwórko to nasz świat. Miejsce, gdzie słowa mają smak, a cisza – barwę. Beatka zawsze powtarzała, że tutaj możemy być sobą. Ale teraz jej nie ma. Zostały tylko pytania, które wypełniają każdy zakamarek mojego życia. Czy naprawdę znałam Beatkę? Czy to, co widziałam na ekranie, było prawdą, czy tylko iluzją? Szukam odpowiedzi, choć wiem, że może mnie zranić.
"Przyjaciółki z wirtualnego podwórka" to literacki thriller psychologiczny, który wciąga czytelnika w świat pełen emocji, tajemnic i refleksji. To opowieść o przyjaźni, która zaczęła się w dzieciństwie, ale z czasem została wystawiona na próbę przez wirtualny świat, gdzie nic nie jest takie, jak się wydaje.
Zosia i Beatka – przyjaciółki z dzieciństwa, które dzieliły wszystko. Ich relacja była jak nić pajęcza – delikatna, ale zdolna przetrwać największe burze. Wspólne zabawy, rozmowy i spotkania w Kępnie były fundamentem ich przyjaźni. Jednak z czasem, paradoksalnie, wirtualny świat, który miał zbliżać, zaczął je od siebie oddalać. Spotykały się coraz rzadziej, a lawina wiadomości, choć pełna emocji, wspomnień i słów, zapomniała, że nic nie jest w stanie zastąpić fizycznej bliskości drugiej osoby.
Aż pewnego dnia Beatka po prostu zniknęła. Bez słowa, bez pożegnania. Została tylko cisza i wspomnienia, które nie dawały Zosi spokoju.
Jak nie szukać kogoś, kto był Twoim cieniem, Twoim światłem, Twoim odbiciem w lustrze? Jak nie szukać prawdy, nawet jeśli ta prawda może zniszczyć wszystko, co znasz?
Tokio – miasto, które oddycha emocjami.
Tokio w tej książce nie jest tylko tłem – to żywy organizm, oddychający, pulsujący i zmieniający się wraz z emocjami bohaterów. Miasto kontrastów, gdzie neonowe światła odbijają się w kałużach deszczu, a wąskie uliczki kryją tajemnice mogące zmienić życie. Tokio staje się lustrem dla Zosi – pełnym piękna, ale i cieni, które trzeba zrozumieć, by odnaleźć prawdę.
Kępno – miejsce, które kryje korzenie i wspomnienia.
Kępno, małe miasteczko, w tej historii symbolizuje przeszłość, do której bohaterka musi wrócić, by zrozumieć teraźniejszość. To tutaj wszystko się zaczęło – dzieciństwo, pierwsze rozmowy, pierwsze tajemnice. Kępno jest jak cichy świadek – pełne wspomnień, które Zosia musi na nowo odkryć, by zrozumieć, kim jest i co tak naprawdę wydarzyło się w jej relacji z Beatką. To miejsce, które wydaje się spokojne, ale pod powierzchnią kryje emocje i wydarzenia odciskające piętno na życiu bohaterek.
W tej książce Kępno i Tokio tworzą kontrast między tym, co lokalne i globalne, między tym, co znane i nieodgadnione, między przeszłością a teraźniejszością.
Dlaczego powstała ta książka?
Bo wierzymy, że literatura ma moc dotykania tego, co najgłębsze w nas samych. Chcieliśmy stworzyć dzieło, które nie tylko opowiada historię, ale staje się lustrem, w którym każdy czytelnik może dostrzec cząstkę siebie. To książka o tym, jak wirtualność – często postrzegana jako coś powierzchownego – może stać się przestrzenią dla najprawdziwszych emocji.
W świecie, w którym coraz częściej rozmawiamy przez ekrany, a nasze relacje są filtrowane przez algorytmy, ta książka przypomina, że prawdziwe emocje nie znają granic – ani tych fizycznych, ani tych wirtualnych.
Czego możecie się spodziewać?
- Języka, który pulsuje życiem – pełnego metafor, obrazów i dźwięków, które wciągną Was w świat bohaterów. Każde zdanie zostało napisane z dbałością o szczegóły, by oddać emocje towarzyszące Zosi w jej podróży przez tajemnice i wspomnienia. To język, który nie tylko opowiada historię, ale maluje obrazy pozostające w pamięci na długo.
- Bohaterów, którzy są jak my -- pełni sprzeczności, lęków i nadziei, ale jednocześnie wyjątkowi w swojej autentyczności. Zosia zmaga się z poczuciem straty i tęsknotą, ale także z odwagą, by odkryć prawdę, nawet jeśli ta prawda może ją zranić. Beatka, choć nieobecna, jest obecna w każdym wspomnieniu, w każdej emocji prowadzącej Zosię przez tę historię.
- Tajemnicy rozwijającej się jak misternie tkana sieć – prowadzącej do finału, który pozostawi Was w zadumie. Każdy szczegół, każde wspomnienie i każda rozmowa odkrywają kolejne warstwy prawdy, bardziej złożonej, niż można było przypuszczać. To opowieść trzymająca w napięciu, ale jednocześnie zmuszająca do refleksji nad tym, co naprawdę wiemy o ludziach, których kochamy.
- Tokio jako bohatera – miasta tętniącego emocjami, kontrastami i tajemnicami, stającego się niemym świadkiem dramatycznych wydarzeń. Tokio w tej książce to nie tylko miejsce akcji, ale także przestrzeń odbijająca emocje bohaterów. Neonowe światła, zatłoczone ulice i ciche zaułki tworzą atmosferę, która wciąga czytelnika w świat Zosi i Beatki.
- Kępna – miejsca, które kryje korzenie i wspomnienia – małego miasteczka, które w tej historii staje się symbolem przeszłości, do której bohaterka musi wrócić, by zrozumieć teraźniejszość.
Zapamiętajcie ten tytuł: "Przyjaciółki z wirtualnego podwórka"
To nie jest tylko książka – to literacka symfonia, poruszająca najgłębsze struny duszy. To opowieść o przyjaźni, która przekracza granice czasu i przestrzeni, o tajemnicach, które zmieniają wszystko, i o prawdzie, która potrafi zarówno ranić, jak i wyzwalać. Niech ta historia stanie się częścią Waszego świata. Niech jej słowa wypełnią ciszę, a emocje, które w sobie kryje, pozostaną z Wami na długo po przeczytaniu ostatniej strony.