poniedziałek, 15 kwietnia 2019

Spełniaj swoje marzenia.


Należę do osób, które bardzo mocno wierzą w terapeutyczną moc książek. Niejednokrotnie przekonałam się, że kiedy w moim życiu dzieje się coś złego, o czym, choć na chwilę chcę zapomnieć, bardzo często sięgam po książkę i to naprawdę pomaga. Jednak chwilowa ucieczka od tego, co nas martwi bądź przytłacza, to nie jedyny dobroczynny skutek zatopienia się w świecie książek. Z pełnym przekonaniem mogę stwierdzić, że odpowiednio dopasowana do stanu ducha, w jakim w danej chwili się znajdujemy książka, może podziałać na nas tak samo dobrze, jak niemal rozmowa z psychologiem. Co prawda czytanie książek nie rozwiąże naszych problemów, ale z pewnością poznając historie przedstawione na ich kartach, nie raz możemy odnaleźć w perypetiach ich bohaterów cząstkę siebie i codziennych trosk, z którymi również i my się zmagamy. Co za tym idzie, często to właśnie książka pozwala nam spojrzeć na nasz problem z dystansem, podpowiada, jak poradzić sobie z sytuacją, z której w naszej ocenie nie ma wyjścia, a także często staje się impulsem do wielu daleko idących zmian na lepsze.

Dziś chcę Wam właśnie o jednej z takich książek opowiedzieć. Będziemy mówić oczywiście o najnowszej powieści Pani Krystyny MirekTam, gdzie serce twoje”.

Jestem przekonana, że historia Laury, głównej bohaterki powieści może okazać się i na pewno, w wielu przypadkach okaże się bardzo podobna do tego, co każdego dnia przeżywa wiele kobiet. Nie przedłużając, zapraszam Was w takim razie do poznania Laury oraz kolei jej losów.

Kobieta z pozoru ma wszystko - wspaniały dom, męża lekarza i jako jego żona cieszy się szacunkiem wśród lokalnej społeczności. Nie bez powodu, jednak użyłam stwierdzenia „z pozoru ma wszystko”, bowiem jej prawdziwe życie,  do którego  nie sięga wzrok innych ludzi, jest niczym klatka, w której Laura się dusi. W rzeczywistości jest tylko dodatkiem do wizerunku małżonka, a w zasadzie tłem, z którego potrzebami nikt się nie liczy. Zarówno mąż, jak i toksyczni teściowie, a głównej mierze teść, emerytowany i ceniony w środowisku lekarskim doktor Wacław Andrychowski, oczekują od naszej bohaterki, tylko jednego – dziecka. Po wielu miesiącach bezowocnych starań, zarówno mąż Paweł, jak i jego ojciec, pod którego silnym wpływem znajduje się syn, całą winą za zaistniały problem obwiniają Laurę.
Pewnego dnia, kiedy kolejny cykl nie przynosi dobrych wieści zrozpaczona kobieta, wiedząc, że czekają ją kolejne upokorzenia i spojrzenia pełne zawodu, postanawia zamknąć ten etap swojego życia i zacząć walczyć o siebie i swoje marzenia. O czwartej nad ranem rzuca wszystko i wyjeżdża nad morze. My czytelnicy jesteśmy świadkami tego, jak Laura próbuje odnaleźć na nowo dawną siebie i uporządkować własne uczucia. Na drodze tego, bez wątpienia niełatwego procesu spotka wielu życzliwych ludzi, którzy podobnie, jak ona mają swoje troski i problemy, ale jest też coś, co ich łączy. Wszyscy marzą, pragną kochać i być kochanymi.

Autorka dużą część swojej książki poświęciła postaci Alfreda. Mężczyzny, który za sprawą wyłowionych kilka lat temu bursztynów jest bardzo bogaty, ale niestety bardzo samotny. Pochłonięty własnym znaleziskiem zapomniał o tym, co tak naprawdę jest największym skarbem w życiu człowieka. W momencie, kiedy jego życie dobiega końca, bardzo chce naprawić błędy przeszłości i zadośćuczynić krzywdy, które wyrządził. Jednak nie jest to, takie proste, jak mu się wydawało.
Pamiętajcie - całego zła, które popełniamy, nie da się naprawić w pięć minut.
Czy Alfred zdoła odkupić swoje winy i uzyska przebaczenie, zanim jego ziemskie życie dobiegnie końca oraz jaki wpływ On i Laura będą mieli na siebie wzajemnie? O tym musicie już przekonać się sami.


„Tam, gdzie serce twoje” to bardzo życiowa, ciepła i poruszająca historia. To opowieść o miłości, której wartość i obecność doceniamy dopiero wtedy, gdy ją tracimy. To książka, która zostawia nam nadzieję na drugą szansę, jednak tylko od nas zależy, czy ją wykorzystamy, czy pozwolimy jej przejść obok nas, a tym samym, będziemy musieli liczyć się z konsekwencjami. 

To także wciągająca opowieść o trudnych wyborach i decyzjach, od których nie sposób się oderwać. Każdy z bohaterów w chwili, kiedy ich poznajemy, znajduje się na rozstaju życiowych dróg i doskonale zdają sobie sprawę, że od kolejnego kroku, na jaki się zdobędą, bądź nie zależy nie tylko ich przyszłość, ale być może ostatnia szansa na bycie szczęśliwym.

Ze swej strony nie pozostaje mi nic innego, jak tylko z całego serca polecić Wam tę wspaniałą książkę. Całym sercem dołączam się do słów, które Pani Krystyna Mirek zostawiła dla nas w podziękowaniach dołączonych do książki:

„Niech ta historia da Wam wiele dobrych emocji, siły i wiary w siebie. Pomoże odpocząć, zrelaksować się, a potem wstać z nową energią do spełniania marzeń”.

Recenzja powstała we współpracy z wydawnictwem Filia, za co bardzo dziękuję.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Przed pozostawieniem komentarza pod postem, zapoznaj się, proszę z polityką prywatności bloga, której szczegółowe informacje znajdziesz w zakładce Polityka prywatności bloga Kocie czytanie i wyraź zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych.
Pozostawiając komentarz, akceptujesz politykę prywatności bloga, a tym samym wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony po sobie ślad. Proszę o kulturę wypowiedzi i podpisywanie się.