Od urodzenia jestem osobą niepełnosprawną ruchowo i przyznam szczerze, że kiedy byłam dzieckiem, z powodu mojej dysfunkcji ze strony rówieśników spotykało mnie dużo przykrości. To z kolei sprawiało, że czułam się gorsza. Dziś mam świadomość tego, że takie, a nie inne zachowania moich kolegów i koleżanek nie wynikały z czystej złośliwości, a po prostu z niewiedzy odnośnie tego, jak wygląda moja codzienność z takim rodzajem niepełnosprawności. Nikt nie powiedział im w prosty i zrozumiały dla nich sposób, jakie są moje ograniczenia wynikające z moich trudności z poruszaniem się. Jakiego wsparcia i pomocy potrzebuję, abym czuła się akceptowana i rozumiana, a moja codzienność stała się łatwiejsza. Jednocześnie, teraz zdaję sobie sprawę, że rodzice często nie wiedzą, w jaki sposób wytłumaczyć swoim dzieciom, że każdy z nas jest inny, ale ta inność nikogo nie czyni gorszym, a wręcz przeciwnie, każdego z nas czyni wyjątkowym. Przy czym są takie osoby, które przez swoją inność każdego dnia muszą mierzyć się z wieloma przeciwnościami, które dla nas mogą okazać się niezrozumiałe, a czasami wręcz dziwne, ale to nikomu nie daje prawa do sprawiania tym osobom przykrości.
Na szczęścia dziś wiele się w tej kwestii zmienia na lepsze. Dzieci są obeznane z tematem odmienności wśród ludzi od najmłodszych lat przez rodziców, nauczycieli, pedagogów. A z pomocą przychodzą im książki.
Chciałabym zwrócić waszą uwagę na jedną z nich. Jest to zbiór opowiadań dla dzieci i ich opiekunów „Opowieść (nie tylko terapeutyczna) dla dzieci i dorosłych” z serii Bajki mają moc. W książce znajdziemy wiele takich opowiadań, których autorami są znani polscy pisarze. Wśród nich Aneta Krasińska i jej opowiadanie „Gustaw, nie Gutek”, na którym to opowiadaniu chciałabym skupić się tym razem.
Jego bohaterem jest uczeń trzeciej klasy szkoły podstawowej Gustaw. Koniecznie zapamiętajcie tą oficjalną wersję imienia, gdyż chłopiec bardzo nie lubi, gdy ktoś je zdrabnia. Gustaw nigdy nie jest sam. Jego nieodłącznym towarzyszem jest wierny przyjaciel autyzm. W wieku przedszkolnym zdiagnozowano u niego Zespół Aspergera. Każdy, kto zechce przeczytać to opowiadanie, będzie miał możliwość spojrzenia na świat oczami osoby ze Spektrum Autyzmu. Towarzyszymy chłopcu w jego codzienności, dzięki czemu możemy dowiedzieć się, jak ta dysfunkcja wpływa na jego postrzeganie drugiego człowieka, naukę w szkole i otaczający go świat w ogóle. As, jak nazywa swojego niewidzialnego przyjaciela Gustaw, bardzo często udziela mu niesłyszalnych dla innych osób podpowiedzi dotyczących tego, jak ma postąpić w wielu sytuacjach, co wywołuje niezrozumiałe dla otoczenia zachowania Gustawa.
To, co trzeba i warto zaznaczyć to fakt, że opowiadanie „Gustaw, nie Gutek” powstało na podstawie fachowej wiedzy autorki wynikającej z jej wykształcenia i doświadczenia zawodowego. To, co jest bardzo ważnym atutem tego opowiadania, to przystępność jego przekazu. Gustaw zostaje postawiony w obliczu dokładnie takich samych sytuacji, z jakimi musi poradzić sobie każde dziecko. Dzięki autentyzmowi tych sytuacji mały czytelnik będzie potrafił utożsamić się z nimi i tym samym dostrzec, jak różne od jego własnych są na nie reakcje i zachowania książkowego bohatera. Teraz już będzie wiedział, dlaczego tak właśnie się dzieje.
Ja jako osoba, która wie, jak trudno jest żyć i funkcjonować od najmłodszych lat w poczuciu niezrozumienia i krzywdy, bardzo się cieszę, że takie książki są w Polsce wydawane. Chciałabym, aby ten tytuł trafił do jak najszerszego grona czytelników i stał się impulsem do wielu rozmów, na temat niepełnosprawności. Pragnę, aby społeczeństwo przestało dzielić ludzi na lepszych i gorszych. Wszyscy jesteśmy wyjątkowi i dla każdego z nas jest miejsce i przestrzeń do życia na tym świecie. Wystarczy tylko chęć zrozumienia i odrobina empatii, aby dla każdego był on przyjazny.
Moi drodzy mówcie o tej książce dużo i głośno. Niech trafi do wielu domów, szkół, bibliotek placówek opiekuńczo-wychowawczych, gabinetów terapeutycznych.
[Materiał reklamowy] Autorka Aneta Krasińska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Przed pozostawieniem komentarza pod postem, zapoznaj się, proszę z polityką prywatności bloga, której szczegółowe informacje znajdziesz w zakładce Polityka prywatności bloga Kocie czytanie i wyraź zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych.
Pozostawiając komentarz, akceptujesz politykę prywatności bloga, a tym samym wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.
Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony po sobie ślad. Proszę o kulturę wypowiedzi i podpisywanie się.