Moi drodzy, dziś porozmawiamy o miłości, Jednak nie będzie to rozmowa łatwa, ponieważ podczas niej padnie wiele trudnych pytań, które obnażą nasze myśli i przekonania. Wielu nas może poczuć się zniesmaczonymi a wręcz oburzonymi. Dla innych natomiast ta chwila może stać się początkiem ich nowego życia.
Ci z Was, którzy śledzą mojego bloga, doskonale wiedzą, że nie boję się trudnych tematycznie książek, a wręcz mnie do nich ciągnie. Jak napisała jedna z czytelniczek bloga, trudne książki to swego rodzaju mój znak rozpoznawczy. Oczywiście, coś w tym jest. Dlatego właśnie bardzo cenię sobie autorów, którzy w swoich książkach nie uciekają od trudnych, a nawet kontrowersyjnych tematów. Jedną z takich właśnie pisarek jest Pani Natasza Socha. Twórczość tej autorki zawsze skłania mnie do wielu przemyśleń i refleksji. Historie, które opisuje na kartach swoich powieści, są dla mnie cenną lekcją życia. Czy tak było i tym razem, przekonacie się już za chwilę, ponieważ to właśnie najnowszy utwór Pani Nataszy ”Troje na huśtawce” stał się dla mnie doskonałym wstępem do poważnej rozmowy o miłości.
Powszechnie mówi się, że miłość jest uczuciem tak pięknym i wzniosłym, iż nie należy jej szufladkować, narzucać żadnych granic i reguł. Bowiem jak mówią słowa pięknej piosenki:
„Wielka miłość nie wybiera, czy jej chcemy, nie pyta nas wcale”.
Jednak zapewne wszyscy zdajemy sobie doskonale sprawę, że taka idealna miłość, bez skazy istnieje tylko w bajkach. Przekonała się o tym również główna bohaterka „Troje na huśtawce” Koralia, czterdziestodwuletnia kobieta, która rozwodząc się z mężem, zakończyła jeden z etapów swojego życia. Kobieta na szczęście nie jest sama. U jej boku nieustannie trwa najlepsza przyjaciółka Aurelia. Obie panie łączy wyjątkowa więź. Znają się niemalże od dziecka i zawsze wspólne pokonują najtrudniejsze momenty w życiu. Za sprawą syna Aurelii, Tytusa są niemal jak rodzina. Aurelia bowiem jest matką samotnie wychowującą syna i to właśnie Koralia pomaga jej na każdym kroku. Z czasem staje się dla chłopca niemalże drugą matką.
Dziś mały Tytus jest już dorosłym, dwudziestoczteroletnim mężczyzną. Pewnego dnia między Koralią i Tytusem rodzi się uczucie. Dla obojga, to, co się dzieje w ich życiu, jest ogromnym zaskoczeniem. Koralia doskonale wie, że jest to miłość zakazana, która nigdy nie powinna się zdarzyć. Przecież nie powinna patrzeć na Tytusa jak na mężczyznę. On jest od niej osiemnaście lat młodszy. Jest tym chłopcem, któremu jeszcze niedawno zmieniała pieluchy, a co najważniejsze jest synem jej przyjaciółki, która od zawsze była jej autorytetem. Mimo że lęk obawy i wątpliwości nie opuszczają naszej bohaterki, czuje się szczęśliwa.Jak nie trudno się domyślić będzie zmuszona do dokonania wyboru między przyjaźnią a miłością, ale czy naprawdę trzeba dokonywać wyboru?
"Troje na huśtawce", to napisana w formie pamiętnika historia kobiety, która nie zrobiła nic złego, po prostu się zakochała, a nie może cieszyć się pełnią tego uczucia w obawie przed krytyką i odrzuceniem. Autorka poprzez fabułę tej książki chce walczyć ze schematami i stereotypami powszechnie przyjętymi w społeczeństwie.
„Czasami miłość sprowadza się do ogólnie przyjętych wyobrażeń i norm. Ona, on, on zazwyczaj trochę starszy, ona drobniejsza i delikatniejsza. To wszystko są jednak stereotypy, które powodują, że nasza wizja uczucia nie do końca jest nasza. Proszę sobie wyobrazić swoją miłość i swoje o niej zdanie. Pani praca będzie polegała na urzeczywistnieniu tej wizji, dopiero wtedy, obraz stanie się bardziej przejrzysty i spójny z Pani wewnętrznym ja. I nie wolno go będzie nikomu oceniać”.
Autorka poprzez miłość Korali i Tytusa uświadamia czytelnikom, że nie powinniśmy ulegać presji innych i żyć tak, jak oni tego od nas oczekują, tylko dlatego, że obawiamy się potępienia z ich strony. Zycie mamy tylko jedno i nikt nie ma prawa mówić nam jak mamy je przeżyć, co jest właściwe, a co nie. Musimy oddzielić miłość od przyjaźni.
„Miłość można skatalogować na różne sposoby, można ją też podzielić na gorsze i lepsze okresy. Ale jeśli jest to miłość naszego, życia, to nie można jej przekreślić tylko dlatego, że jednemu z nas wyczerpują się baterie. Albo, że komuś to przeszkadza”.
Kochani gorąco polecam Wam lekturę tej książki. Jest to książka pełna emocji napisana z rozwagą i dystansem, która da Wam czas i możliwość na wiele refleksji i przemyśleń. Być może po jej przeczytaniu spojrzycie na swoje życie w innym świetle, a nawet spojrzycie przychylniej na kogoś, kogo postępowanie do tej pory surowo ocenialiście.
Ja sama jestem pod wrażeniem tej książki i na pewno jeszcze nie raz będę do niej wracać.
Na zakończenie chcę zadać Wam kilka pytań. Czy zdarzyło Wam się zakochać w kimś, w kim zakochać się według przyjętych norm społecznych Wam nie było wolno? Czy musieliście wybierać między miłością a kimś równie dla Was ważnym? A może zdarzyło Wam się potępić kogoś właśnie z powodu miłości?
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Autorce oraz wydawnictwu Edipresse Polska.
Również chętnie sięgam po książki, które opowiadają o trudnych tematach. Kolejny raz zainteresowałaś mnie książką, o której wcześniej nie słyszałam. ;)
OdpowiedzUsuńNiezmiernie się cieszę, bo naprawdę warto sięgnąć po tę książkę.
UsuńTematyka bardzo interesująca :)
OdpowiedzUsuńKsiążka jest naprawdę godna uwagi.
UsuńWłaśnie czytam tę książkę :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, w takim razie czekam na Twoje wrażenia po lekturze. :)
UsuńMoże kiedyś :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOd książki strony
Zachęcam gorąco i również pozdrawiam. :)
UsuńCzy musieliście wybierać między miłością a kimś równie dla Was ważnym? - zdarzyło, i niestety wybór był zły. Na szczęście życie potrafi wybaczać pewne błędy.
OdpowiedzUsuńDobrze, że życie dało Ci drugą szansę.:)
UsuńJeśli w ten sposób zachęcasz do lektury to dlaczego nie spróbować.
OdpowiedzUsuńMiłość to ważna rzecz, ale trzeba być do niej przygotowanym!
Gorąco zachęcam do lektury.:)
UsuńW pierwszej chwili chciałam napisać, że jest to schemat tak znany w książkach, że nawet nie mam zamiaru się za nią brać. Ale później zaczęłam czytać dalej Twoją recenzję i teraz jestem w stu procentach przekonana, że powinnam zapoznać się z tą książką i dokładnie ją przemyśleć :)
OdpowiedzUsuńlustrzana nadzieja
Cieszę się, że zmieniłaś zdanie bo to naprawdę dobra książka.:)
UsuńA to jest książka którą z przyjemnością bym przeczytała! Muszę jej poszukać!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Ogromne się cieszę.
UsuńKsiążka czeka w kolejce do przeczytania i cieszę się że ci się podobała :)
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoje wrażenia po lekturze.
UsuńWydaje się ciekawa. Z chęcią przeczytam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
recenzje-zwyklej-czytelniczki.blogspot.com
Myślę, że będziesz usatysfakcjonowana lekturą.
UsuńNie dla mnie tym razem, mam ostatnio wrażenie że książki tej autorki są jakieś na jedno kopyto :/
OdpowiedzUsuńDla każdego dobre, coś innego. :)
UsuńSłyszałam wiele dobrego na temat prozy tej autorki, ale wciąż jest dla mnie ona niezbadanym osobiście tematem. Widzę że książka jest wartościowa i tym bardziej zachęciłaś mnie do poznawania jej historii.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że udało mi się się skusić, ponieważ jest to naprawdę dobra książka.
UsuńZdecydowanie muszę ją przeczytać! Bardzo mnie zaciekawiłaś. Genialna recenzja! Ja kiedyś dałam szansę mężczyźnie o 15 lat starszemu. Dałam szansę, bo wiek jest tylko liczbą, liczy się serducho. Było tylko parę spotkań przyjacielskich, nic więcej. Miłość to miłość. Jeśli zakocham się z wzajemnością w hindusie i to młodszym to się zakocham i tyle. Nie musi to być Polak, nie musi być wyższy, nie musi być starszy, nie musi i już. Miłość to miłość. Uwielbiam ten Twój post. :)
OdpowiedzUsuńAgniesiu, bardzo się cieszę że mamy podobne podejście do sprawy miłości. Nie wiem, jak Ty to robisz, ale zawsze po przeczytaniu Twojego komentarza pod moim postem moje serce się raduje a dusza śpiewa. Wszystko, co piszesz, jest tak miłe, że bardzo motywuje mnie do pracy i dodaje skrzydeł. Dziękuję, dzięki Tobie mój dzień jest lepszy. ♥️😘
UsuńJuz sobie zapisałam i poszukam w bibliotece
OdpowiedzUsuńSzukaj Gabrysia i koniecznie podziel się wrażeniami proszę.
OdpowiedzUsuńOsobiście jeszcze się zastanowię ;]
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMam na nią ogromną ochotę! Mam nadzieję, że uda mi się niebawem przeczytać :)
OdpowiedzUsuńWarto upolować tę książkę.
UsuńMuszę ją przeczytać!
OdpowiedzUsuńSłuszna ddecyzj. :)
UsuńCiekawa tematyka, może kiedyś w wolnej chwili sięgnę po tę książkę.
OdpowiedzUsuńGorąco polecam.
UsuńBrzmi baardzo ciekawie! :)
OdpowiedzUsuńI taka właśnie jest.:)
UsuńTytuł ciekawy :)
OdpowiedzUsuńZapewniam Cię, że treść jest równie ciekawa.:)
UsuńPrzeczytałabym ją :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie http://whothatgirl.blogspot.com
Słuszna decyzja. :)
UsuńPo jednej książce tej autorki, mam niezbyt duże chęci na inne powieści, ale może ta akurat mi się spodoba. Chyba jeszcze raz spróbuję się przekonać.
OdpowiedzUsuńexploringwithbooks.blogspot.com
Nie namawiam, ale sama wychodzę z założenia, że Każdemu należy się druga szansa. :)
UsuńTo musi być naprawdę ciężka lektura, ze względu na bohaterkę. Domyślam się, że targały nią sprzeczne emocje i ciążył jej na sercu fakt, że być może popełnia błąd! Myślę, że z chęcią po nią sięgnę! ;)
OdpowiedzUsuńDobrze dedukujesz kochana.:) Gorąco polecam.
UsuńDosyć niezwykła książka. Mówisz, że emocjonalna, z dystansem, z przestrzenią do rozważań... Może sama też po nią sięgnę. ;)
OdpowiedzUsuńZachęcam. Mam nadzieję, że spodoba Ci się tak jak, mnie. :)
UsuńBardzo wnikliwa recenzja. Nie miałam pojęcia, ze tytuł ten, który kilka razy rzucił mi się w oczy, porusza tak mocny temat. Zdecydowanie jestem zainteresowana lektura powieści, tym bardziej, ze dotychczas nie zawiodłam się na książkach tej autorki.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, życzę miłej lektury i czekam na Twoje wrażenia.:)
UsuńOczywiście, że nie powinniśmy ulegać niczyjej presji. Nikt za nas życia nie przeżyje.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa. Chętnie zajrzę. Pozdrawiam :)
Zgadzam się z Tobą kochana.
UsuńPozdrawiam :)
Na Twoim blogu zawsze znajduję nowe, świetne autorki. A że obiecałam sobie, że w tym roku będę częściej sięgać po twórczość polskich pisarzy, zapisuję tytuł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
ver-reads.blogspot.com
Dziękuję za tak ciepłe słowa, są dla mnie bardzo cenne. Książkę gorąco polecam.<3
UsuńNależę do tych, którzy uważają, że jeśli związek nikogo nie krzywdzi, to nie ma co patrzeć na to, co wypada a co nie, na to jak na taki związek patrzą inni i ile norm przy okazji zostanie złamanych.
OdpowiedzUsuńMam dokładnie, takie samo zdanie.:)
UsuńLubię autorkę, a jeżeli dodatkowo polecasz - na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś się uda, że zrecenzujesz i moją książkę :)
Agatko, życzę Ci tego z całego serca. Już dziś zgłaszam się, jako recenzentka Twojej książki. Będzie to, dla mnie zaszczyt.:)
UsuńSuper recenzja. Zapraszam na mojego bloga. Jestem początkującą blogerką,wiec każda rada jest dla mnie bardzo cenna. Pozdrawiam serdecznie. https://kulturalnabibloteczka.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję, już zaglądam do Ciebie.:)
UsuńTematyka zaciekawia. Chciałabym przeczytać :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że książka spodoba Ci się tak samo, jak mnie.:)
UsuńZawsze mam mieszane uczucia wobec takich kontrowersyjnych tematów - zazwyczaj można je w książkach bardzo łatwo zepsuć, pokazać w złym świetle, nawet nie do końca świadomie. Ale jeśli autorka potrafi taki temat zgrabnie i rozważnie poprowadzić, to naprawdę dobrze świadczy o jej emocjonalnej wrażliwości. No i podoba mi się przesłanie tej książki - może choćby z tego powodu się z nią zapoznam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Biorąc pod uwagę obawy, o których piszesz, myślę,że się nie zawiedziesz.:)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że w formie pamiętnika :/
OdpowiedzUsuńW przypadku tej książki określenie pamiętnik przybiera bardzo luźną formę, więc nie musisz obawiać.
UsuńKsiążka czeka u mnie na swoją kolej i już nie mogę się doczekać kiedy zacznę ją czytać :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci poniekąd, że książka jeszcze przed Tobą. Życzę miłej lektury. :)
UsuńTematyka jest mi poniekąd bliska, więc chętnie zapoznam się z tą książką.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że będziesz usatysfakcjonowana tym, co przygotowała dla swoich czytelników autorka.:)
UsuńNatasza Socha, autorka do której robiłam kilka podejść i wciąż mi do niej nie po drodze. Może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, nie namawiam więc.
UsuńPozdrawiam serdecznie.:)
Przeczytałam jedną recenzję tej książki, niezbyt pochlebną i straciłam kompletnie ochotę na tę powieść.
OdpowiedzUsuńNie zmuszam więc.:)
UsuńMam na koncie tylko jedną powieść tej autorki, jednak przygodę z jej piórem wspominam całkiem przyjemnie. Myślę, że będę miała na uwadze ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do lektury.:)
UsuńPrzyznam szczerze, że spotykam się pierwszy raz z tą książką. Zaciekawiła mnie, więc jeśli będę miała taką możliwość to z miłą chęcią ją przeczytam ^^ Pozdrawiam i dziękuję bardzo za odwiedziny ♥
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
Bardzo dobra decyzja.:)
UsuńMam ogromną ochotę na tę książkę.
OdpowiedzUsuńNie zwlekaj więc, miłej lektury.
UsuńOd dawna mam ochotę na tę książkę. Może w końcu znajdę dla niej czas:-)
OdpowiedzUsuńNie zwlekaj zbyt długo, bo to naprawdę dobra książka.
UsuńNie słyszałam wcześniej o tej książce, ale dopisuję ją do listy. Coś w sam raz dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dobra decyzja. :)
UsuńForma pamietnika to coś dla mnie :) temat też wydaje się być interesujący. Jak dotąd czytałam tylko jedną książkę autorki więc zapisuje sobie ten tytuł
OdpowiedzUsuńGorąco polecam. Ja sama bardzo lubię twórczość tej autorki i jeszcze nigdy się na niej nie zawiodłam.
UsuńUwielbiam takie książki, cudowna recenzja jestem zakochana w tym blogu <3 Zawsze znajdę tutaj coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/03/prostota-sia-codzinnych-rytuaow-brooke.html
Ojej, jak mi miło czytać takie słowa. :) Niezmiernie Ci dziękuję kochana. Postaram się cię nie zawieść przyszłości. :)
UsuńLubię pióro tej autorki. Mam ją w planach
OdpowiedzUsuńTo naprawdę dobra książka:)
UsuńNa pewno sięgne po tą historię. Na razie przeczytałam jedynie jedną książkę Pani Sochy i na pewno chce poznać kolejne!
OdpowiedzUsuńMyślę, że się nie zawiedziesz. Pani Natasza jest jedną z moich ulubionych polskich autorek, po której twórczość sięgam w ciemno.
UsuńJeszcze nie czytałam tek książki, ale czekam na nią w bibliotece.
OdpowiedzUsuńBogusia, zapewniam Cię, że jest na co czekać. Dziękuję serdecznie za odwiedziny i zapraszamy ponownie. 😊 Pozdrawiam cieplutko. 😊
UsuńBardzo lubię czytać Twoje recenzje....wciągasz :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie kolejna książka trafia do kolejki.
http://karolinahajdysz.blogspot.com/
Bardzo dziękuję za tak miłe słowa, są one dla mnie bardzo motywujące.:)
UsuńŻyczę miłej lektury zatem.:)