Na kartach powieści przenosimy się do miasteczka w Kalifornii, którego mieszkanką jest jej główna bohaterka Kelly Medina. Starsza kobieta, której życie wypełnione jest samotnością i oczekiwaniem na powracającego do domu w weekendy męża. Jedynym, co na krótko pozwala zagłuszyć wszechogarniającą ją pustkę, są spotkania z przyjaciółką Christine. Wszystko zmienia się, kiedy Kelly odbiera telefon, który okazuje się pomyłką, ale dzięki niemu dowiaduje się, że niedawno w mieście zamieszkała kobieta o tym samym imieniu i nazwisku. Wszystko wskazuje na to, że tamta Kelly Medina ma coś, co ona tak bardzo chciałaby mieć, a co niestety w jej przypadku jest już tylko wspomnieniem. Tak jak ona kiedyś, jest mamą małego chłopca. Jej syn wyjechał na studia, a Kelly, choć wie, że wychowujemy dzieci, a one kiedyś odchodzą, by ułożyć sobie własne życie, to nie jest na to gotowa. Nie może przestać myśleć o młodej mamie, dlatego postanawia zbliżyć się do niej i otoczyć ją i jej dziecko opieką. I nie byłoby w tym nic dziwnego, bo przecież warto i trzeba pomagać innym, jeżeli tylko mamy taką możliwość, gdyby nie fakt, że jak mówi jedno z powiedzeń „dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane”. Jedna z kobiet już wkrótce przekona się o prawdziwości tego powiedzenia.
A teraz napiszę coś, co na pewno zaskoczy wielu z was. Nie dajcie się zwieść temu, o czym przeczytacie w tej książce. Wszystko to zostało opowiedziane przez kobietę, która na swoich barkach dźwiga ciężar trudnej, bolesnej, a wręcz traumatycznej przeszłości, z której piętnem zmaga się po dziś dzień. To sprawia, że czytelnik nawet przez chwile nie może być pewny, czy dziejące się na kartach wydarzenia miały lub mają miejsce naprawdę, czy też są wytworem udręczonego umysłu. Jestem przekonana, że będziecie próbować oddzielić prawdę od tego, co zostało wykreowane i jest nieprawdziwe, a tym samym zbudować spójną i logiczną całość. Co więcej, z pewnością niejednokrotnie ulegniecie wrażeniu, że wam się to udało. Jednak nic bardziej mylnego. W tej historii nie da się niczego przewidzieć. Następuje bowiem moment, w którym autorka wręcz wywraca wszystko do góry nogami, sprawiając, że my przestajemy wierzyć już samym sobie, a na szali obłędu położone jest ludzkie bezpieczeństwo i życie.
Ta książka jest swego rodzaju przestrogą przed zbytnim odsłanianiem siebie i swojego życia przed innymi. Dziś w dobie internetu i portali społecznościowych, kiedy wystawiamy swoje życie podane na tacy na pokaz publiczny, wstawiając liczne zdjęcia, a także oznaczając miejsca, w których jesteśmy, bardzo łatwo jest stać się obiektem obsesji drugiej osoby, która może zapragnąć naszego życia. A w takiej sytuacji nie ma miejsca dla dwóch osób. Przekonajcie się sami, do czego zdolny jest ktoś, kto uważa, że zajmujecie należne mu miejsce.
Tytuł ten gorąco polecam waszej uwadze i zachęcam do jego przeczytania. Muszę jednak zaznaczyć, że w moim odczuciu nie jest to typowy thriller psychologiczny, a zajmujący dramat rodzinny z elementami psychologicznymi. Nie zmienia to jednak faktu, że na pewno wciągnie was bez reszty i wzbudzi ogromną ciekawość tego, co wydarzy się za chwilę. Jednak nie stanie się to od razu od pierwszych stron książki, gdyż jej akcja rozkręca się bardzo powoli. Całość fabuły została podzielona na trzy części i czytając pierwszą mamy wrażenie, że niewiele się w książce dzieje. Nie zrażajcie się tym jednak, gdyż dwie pozostałe części zrekompensują wam to oczekiwanie z nawiązką. Czeka na was wiele zaskoczeń, niewiarygodne zwroty akcji, a także rosnące z każdą stroną napięcie. W pewnym momencie dojdziecie do wniosku, że jedyne, co wiecie, czytając tę książkę to to, że nic nie wiecie. A samo zakończenie to wielkie WOW. Mnie nie udało się go przewidzieć, a mało tego wbiło mnie w fotel. Jestem także pod wrażeniem kreacji portretów psychologicznych bohaterów. Amber Garza poprzez ich niezwykle złożoną budowę przypomina nam, że za każdym człowiekiem kryje się jego historia, która skrywana za wizerunkiem widocznym dla ludzkich oczu, może sprowadzić na nas kłopoty zagrażające naszemu bezpieczeństwu i życiu. Uważajcie więc, kogo obdarzacie zaufaniem.
[Zakup własny].
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Przed pozostawieniem komentarza pod postem, zapoznaj się, proszę z polityką prywatności bloga, której szczegółowe informacje znajdziesz w zakładce Polityka prywatności bloga Kocie czytanie i wyraź zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych.
Pozostawiając komentarz, akceptujesz politykę prywatności bloga, a tym samym wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.
Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony po sobie ślad. Proszę o kulturę wypowiedzi i podpisywanie się.