Nasz bohater Andrzej Kordel po latach pobytu za granicą, gdzie wiedzie szczęśliwe życie u boku ukochanej kobiety, wraca do domu rodzinnego, aby odpocząć i uporządkować swoje życie. Już w czasie podróży towarzyszy mu stres, gdyż wie, że ta podróż jest jednocześnie powrotem do miejsca tragedii, która dotknęła jego rodzinę, kiedy on sam był jeszcze dzieckiem. Wówczas w niewyjaśnionych okolicznościach został zamordowany jego brat bliźniak. Choć on sam jeszcze tego nie wie, powrót ten otworzy puszkę pandory, która zmusi go do konfrontacji z prawdą o sobie samym i o ludziach, którzy go otaczają. Mężczyzna, stając na granicy rzeczywistości i obłędu trafia w sam środek piekła na ziemi. Nie może jednak się podać, ponieważ dochodzi do kolejnego brutalnego morderstwa. Drogi czytelniku, czy jesteś gotów na to, aby stanąć twarzą w twarz z prawdą, która może wyzwolić, ale może też zniszczyć?
Autor zabiera nas w perfekcyjne wykreowane mroczne meandry ludzkiego umysłu, który przejmuje władzę nad człowiekiem. To sprawia, że nic, o czym czytamy w tej książce, nie jest jednoznaczne i oczywiste. Każdy, kto po nią sięgnie, poczuje się niczym zamknięty w pułapce niewyjaśnionych wizji i równie strasznej rzeczywistości. Przy czym podobnie jak Andrzej my sami również nie możemy być pewni, co jest ową rzeczywistością, a co wyłącznie wytworem udręczonego umysłu, który potrafi grać z mężczyzną w bardzo skomplikowaną grę. Wygra ten, kto zdoła oddzielić prawdę od fikcji i znieść jej ciężar.
Już teraz muszę was ostrzec, że jest to książka dla osób odważnych i silnych psychicznie. Autor zupełnie nas nie oszczędza. Wystawia na próbę nasze emocje, każąc nam zanurzyć się w krwawej brutalności, gdzie człowiek nie cofnie się przed niczym, aby skrywane przez lata tajemnice nigdy nie ujrzały światła dziennego. A ludzkie życie nie ma większego znaczenia, ponadto, że staje się środkiem do osiągnięcia wyznaczonych sobie chorych celów. Granica między obłędem a światem realnym jest bardzo cienka i autorowi udało się ją perfekcyjnie zatrzeć. Możecie mi wierzyć, że od pierwszych stron powieści będziecie próbowali rozwikłać zagadkę tego, kto tu jest tym złym i do czego dąży. Co więcej, wielokrotnie podobnie, jak sam bohater ulegniecie wrażeniu, że właśnie dotknęliście istotnego problemu, który przybliża was do odpowiedzi na te i wiele innych pytań. Jednak tak samo szybko przekonacie się, że to tylko złudzenie, któremu daliście się zwieść. W jednej chwili bowiem wszystko zmienia się o 360 stopni i totalnie rozsypuje ułożone do tej pory elementy układanki. Andrzej Konefał chce, żebyśmy przestali ufać samym sobie i w genialny sposób osiąga swój cel. Ja czytając tę książkę, czułam się wyczerpana emocjonalnie, ale jednocześnie nie mogłam się od niej oderwać. Pochłonęła mnie bez reszty, a samo zakończenie wprawiło w osłupienie i niedowierzanie.
To jedna z tych książek, która przez cały czas trzyma nas w napięciu, zaskakuje, wstrząsa i szokuje. A kiedy już prawda ujrzy światło dzienne, w czytelniku rodzą się trudne refleksje, które poddają w wątpliwość wartość więzi łączących rodzinę. Po zakończonej lekturze nie sposób uniknąć odpowiedzi na rodzące się w nas pytania: czy możemy być pewni, że znamy bliskie naszemu sercu osoby, a co najważniejsze, czy na pewno możemy im ufać i być pewnymi, że zależy im na naszym dobru?
Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak fantastycznie autorowi udało się z tych pozornie niespójnych kawałków puzzli stworzyć oryginalną i zajmującą powieść psychologiczną, która zostanie z czytelnikiem na bardzo długo, a emocje towarzyszące jej lekturze nawet po odłożeniu książki na półce pozostaną w nas ciągle żywe. Mówiąc szczerze, nie ma odpowiednich słów, aby ukazać genialność i złożoność tej historii. Tę książkę po prostu trzeba przeczytać, aby wręcz namacalnie poczuć się więźniem obłędu i ulec wrażeniu, że my sami zostaliśmy wciągnięci w tę grę, z której nie uwolnimy się do momentu, aż dobiegnie końca. Nie wierzcie mi jednak na słowo, tylko sami niezwłocznie sprawdźcie, czy się ze mną zgadzacie.
[Materiał reklamowy] Autor Andrzej Konefał
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Przed pozostawieniem komentarza pod postem, zapoznaj się, proszę z polityką prywatności bloga, której szczegółowe informacje znajdziesz w zakładce Polityka prywatności bloga Kocie czytanie i wyraź zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych.
Pozostawiając komentarz, akceptujesz politykę prywatności bloga, a tym samym wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.
Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony po sobie ślad. Proszę o kulturę wypowiedzi i podpisywanie się.