Moi drodzy dziś będzie krótki i zwięzły tekst o niezwykłej książce. A to dlatego, że sama książka jest niewielka objętościowo i nie chcę zbyt wiele Wam zdradzić. Mowa oczywiście o książce Mary Losure „Dziki chłopiec. Prawdziwe życie dzikusa z Aveyron”. Autorka włożyła bardzo dużo pracy i zaangażowania w to, abyśmy dziś mogli poznać prawdziwą historię chłopca porzuconego w lesie i żyjącego wśród zwierząt. Zapewne wielu z Was czytało już podobne historie mające miejsce w dżunglach indyjskich, natomiast przypadek chłopca, którego losy poznajemy na kartach tej książki, jest dowodem na to, że w Europie również miały miejsce tak wstrząsające zdarzenia. Jak pisze Pani Losure, chłopiec, którego kolejom losu postanowiła przyjrzeć się bliżej, jest ostatnim znalezionym w Europie dzikim dzieckiem.
A teraz cofnijmy się do 1800 roku. Wówczas porzucony w lesie zostaje chłopiec. Jego domem i schronieniem jest jedynie las. Nagie i bose dziecko musi samo walczyć o przetrwanie. Tylko jak schronić się przed deszczem, śniegiem, zimnem? Jak dziecko samo w tak ciężkich warunkach może przetrwać i zadbać o swoje podstawowe potrzeby, takie jak jedzenie, picie? Przypuszczam, że już w tej chwili czytając te słowa, myślicie sobie „Przecież to niemożliwe”. Ja również tak zareagowałam. A skoro nam dorosłym wydaje się to nierealne, to jak zdołało dokonać tego bezbronne dziecko, którego przecież nikt wcześniej nie nauczył jak przetrwać w sytuacji nie tylko trudnej, ale przede wszystkim niebezpiecznej i bezpośrednio zagrażającej życiu. A jednak „Dzikiemu chłopcu " udało się wieść takie życie przez cały rok. Po tym czasie został złapany i oddany pod opiekę naukowców, którzy postanowili prowadzić obserwacje i badana przypadku dziecka, jak również przywrócić go do życia w społeczeństwie i przystosować do panujących „norm społecznych”. Celowo wyrażenie normy społeczne zapisałam w cudzysłowie, ponieważ aspekt ten rodzi pierwsze z wielu pytań, jakie tworzą się w głowie czytelnika podczas lektury. Czym bowiem są owe normy? , czym jest człowieczeństwo? Jak nie trudno się domyślić i czemu nie należy się dziwić, chłopiec nie umie mówić, komunikować się ze społeczeństwem. Co w pełni zrozumiałe, nie potrafi tez dostosować odpowiedniego zachowania do sytuacji, w jakiej się znajduje. Dziś z pewnością potrafilibyśmy to zrozumieć i spojrzeć na dziecko łaskawym okiem, pamiętajmy jednak, że zdarzenia, o których czytamy miały miejsce w zupełnie innych czasach. Wówczas ludzie inaczej, nierzadko bardzo surowo postrzegali takie osoby. Do jakich wniosków doszli naukowcy i profesorowie badający naszego bohatera?, co wykazały obserwacje i czy udało się przywrócić go do życia w społeczeństwie? Odpowiedzi na te pytania dzięki ciężkiej pracy autorki znajdziecie w książce, którą oddała w nasze ręce.
Ze swej strony książkę gorąco polecam zarówno starszym, jak i młodszym czytelnikom. Jak już wcześniej wspomniałam, jest to wyjątkowa, poruszająca książka. Jej lektura skłoni Was do wielu rozważań i przemyśleń natury etycznej. Mądrość i ogromną wartość tej książki jest bezsprzeczna. Dodatkowym atutem tej pozycji są wspaniałe czarno – białe ilustracje. Niezwykła historia, piękne wydanie, czego chcieć więcej? Nie pozostaje nic innego, jak tylko czytać.
Za egzemplarz książki do recenzji serdecznie dziękuję wydawnictwu Meandry Marta Mital.
Lubię sięgać po takie prawdziwe i wartościowe książki. Wcześniej o niej nie słyszałam, a muszę przyznać, że zainteresowałaś mnie tą pozycją. :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę.:)
UsuńNigdy nie slyszalam ani o samym wydawnictwie ani o tej ksiazke. Powiem ze udalo Ci sie mnie zainteresowac.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo się cieszę.:)
UsuńRównież Cię pozdrawiam.:)
Zapisuje na listę do przeczytania :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
recenzje-zwyklej-czytelniczki.blogspot.com
Bardzo mi miło.:)
UsuńBrzmi ciekawie, ale chwilowo to nie pozycja dla mnie. ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem.:)
UsuńZaciekawiła mnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, cieszę się bardzo.:)
UsuńNie słyszałam o tej pozycji, ale zaintrygowałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
ver-reads.blogspot.com
Naprawdę warto:)
UsuńNa książki skłaniające do refleksji zawsze zwracam uwagę.
OdpowiedzUsuńPodobnie, jak ja.:)
UsuńZaintrygowała mnie ta recenzja.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że na tyle, abyś sięgnęła po książkę.:)
UsuńWidać, że książka zrobiła na Tobie duże wrażenie. A jednak mimo to ja nie poczułam nieprzepartej chęci, by po nią w najbliższej chęci sięgnąć. Na pewno jednak cieszę się, że mogłam o niej u Ciebie przeczytać :)
OdpowiedzUsuńRozumiem. Może następnym razem się skusisz Kasiu.;)
UsuńPozdrawiam.
Ja rozumiem, że ta książka jest oparta na faktach? Bo coś kojarzę historię tego chłopca, coś niesamowitego!
OdpowiedzUsuńTak to prawdziwa historia.
UsuńUwielbiam książki, które wywołują taką lawinę silnych emocji, więc dopisuję ją do listy :-)
OdpowiedzUsuńPodziel się koniecznie wrażeniami kiedy przeczytasz.:)
UsuńFaktycznie - poruszająca książka!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie.
UsuńCiekawa tematyka, jestem na tak :D
OdpowiedzUsuńOj tak.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce, wydaje się być interesująca. Może mi się uda ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńWarto Aguś.
UsuńBrzmi ciekawie. Zapamiętam ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Alice
Polecam.
UsuńKto wie? Moze się skuszę.
OdpowiedzUsuńZachęcam.
UsuńO jaka ciekawa książka! Muszę ją poszukać!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Dobra decyzja.:)
UsuńTo na pewno wartościowa książka, fajnie że odkrywasz takie perełki
OdpowiedzUsuńJest wyjątkowa.
UsuńPodejrzewam, że wstrząsnęłaby mną ta książka...
OdpowiedzUsuńZ pewnością.
UsuńChętnie sama przeczytam :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi milo.:)
UsuńPrzeczytam, choc z pewnością wstrząśnie mną.
OdpowiedzUsuńNa pewno.
UsuńBardzo ciekawa propozycja Agnieszko
OdpowiedzUsuńZachęcam do lektury Gabrysiu.
UsuńSkoro książka skłania do przemyśleń to także chciałabym ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńNie wahaj się moja droga.:)
UsuńWidzę, że książka funduje podróż wehikułem czasu :)Fabuła brzmi intrygująco, a skoro całość zrobiła na Tobie dobre wrażenie - chcę przeczytać.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło.:)
UsuńBrzmi ciekawie zwłaszcza, że zawsze lubiłam czytać o takich historiach :)
OdpowiedzUsuńW takim razie jeszcze raz polecam i zachęcam.:)
UsuńTo chyba nie do końca moje klimaty, ale okładka wygląda ślicznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, cass z cozy universe
Rozumiem.
UsuńNasuwają mi się skojarzenia z "Księgą dżungli". ;)
OdpowiedzUsuńLuzne skojarzenie zupełnie poprawne.
UsuńWydaje się być ciekawa, kiedy będe miała czas to się zabiorę
OdpowiedzUsuńCzekam więc na Twoją opinię.:)
UsuńPowiem szczerze, że się waham, ale pewnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńSkuś się;)
UsuńJa najczęściej sięgam po książki ze względu na okładkę, a że ta mi się nie podoba także... :) Ale tak naprawdę to mam za dużo do przeczytania, nadrobienia i chyba już nie chcę sobie niczego dokładać :)
OdpowiedzUsuńMam ten sam priorytetem.:)
UsuńPo książki pisane przez życie zdecydowanie warto sięgać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zgadzam się.:)
UsuńTo akurat nie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńW takim razie zachęcam do lektury.:)
UsuńNiesamowita historia. Chętnie dowiem się czegoś więcej.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa Twoich wrażeń
OdpowiedzUsuńDziękuję za zwrócenie uwagi na tę książkę, z wielkim zainteresowaniem po nią sięgnę, tym bardziej, że właśnie teraz jestem w odpowiednim nastroju, aby się za nią zabrać. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że będzie Ci się podobała tak jak mnie.:)
Usuń