Dziś zapraszam Was na recenzję książki, którą chciałam przeczytać już od momentu jej zapowiedzi. Od kiedy zobaczyłam po raz pierwszy, ową zapowiedz, czułam, że jest to historia, którą muszę poznać. Powodów mojej determinacji było kilka. Po pierwsze i najważniejsze z racji tego, że jestem psychologiem, problem pedofilii dziecięcej jest mi niestety znany, w związku z czym chciałam przekonać się, w jaki sposób autorka przedstawiła w swojej książce tak niewątpliwie trudny, bolesny i złożony temat. Ponadto bardzo ważny był dla mnie fakt, iż historia opisana na kartach utworu Pani Ewy Pirce „Córka pedofila”, bo o tej książce oczywiście chcę Wam dziś opowiedzieć, inspirowana jest prawdziwymi zdarzeniami. Dla mnie samej informacja ta miała znaczący wpływ na mój odbiór całej fabuły. Przyznacie bowiem, że inaczej odbieramy książki będące fikcją literacką, a inaczej te, które choćby w niewielkiej mierze mają swoje odzwierciedlenie w prawdziwym życiu. I tu dochodzimy do trzeciego powodu, który skłonił mnie do sięgnięcia po tę pozycję. Otóż przyznam szczerze, że obawiałam się, czy debiutująca autorka poradzi sobie z tak poważnym tematem? Czy nie jest to rzucanie się na zbyt głęboką wodę jak na początek? Czy moje obawy były słuszne, tego dowiecie się już za chwilę? Pozwólcie jednak, że najpierw napiszę kilka słów o samej fabule.
Tytułową „Córką pedofila” jest nastoletnia Alexia, czy raczej Lexi, jak każe się do siebie zwracać. Dziewczyna od dziecka nie miała łatwego życia. Kiedy była jeszcze dzieckiem, jej matka porzuciła ją i ojca. Od tego czasu jej jedynym krewnym i opiekunem jest jej ojciec. Jednak nie jest on przykładnym rodzicem, który robi wszystko, by być dla dziewczynki i ojcem i matką. Jak możemy domyślić się już z samego tytułu książki, mężczyzna ten jest potworem, wykorzystuje seksualnie własne dziecko. Do przemocy seksualnej dochodzi również przemoc fizyczna i poniżanie. Nasza bohaterka przeżywa swój ból w samotności. W szkole uważane jest za dziwkę, ponieważ seks. paradoksalnie, jak mogłoby się wydawać w jej sytuacji, przynosi jej ukojenie. Nasza bohaterka izoluje się od ludzi, budując wokół siebie mur i kreując się na arogancką, pyskatą osobą. Celowo użyłam słowa, kreując, bo jak się przekonacie podczas lektury, pozory mogą bardzo mylić. Przekonali się o tym Henry i James, dwaj nastolatkowie ze szkoły Lexi, którym udało się do niej bardzo mocno zbliżyć. Z czasem pierwszy z nich stał się jedynym przyjacielem w jej życiu, drugi natomiast jedyną miłością, nadzieją i szansą na lepsze życie. Jeśli jednak wydaje Wam się, że to już wszystko, co przygotował dla tej dziewczyny los, to macie rację, wydaje Wam się, o tym jednak musicie już przekonać się sami.
Muszę przyznać, że przed rozpoczęciem lektury tej książki przeczytałam kilka opinii innych czytelników na jej temat. W wielu z nich padało stwierdzenie, że w tej książce jest wiele rzeczy, które nie odpowiadają prawdzie. Bo jak osoba gwałcona przez wiele lat niemalże od zawsze (nasza bohaterka miała niespełna siedem lat, kiedy została po raz pierwszy zgwałcona przez ojca) odczuwać ukojenie w kontaktach seksualnych z innymi mężczyznami? Przecież ofiary przemocy seksualnej zazwyczaj stronią od kontaktów fizycznych, a wręcz się ich boją. Muszę jednak nie zgodzić się do końca z tym niejako zarzutem. Należy podkreślić, że problem radzenia sobie z tak wielką traumą, jaką przeżywa główna bohaterka „Córki pedofila”, jest bardzo złożony i nie ma jasno określonego, jednoznacznego sposobu radzenia sobie z nią. Dla Lexi uprawianie niezobowiązującego seksu jest metodą na odzyskanie kontroli nad własnym życiem. Kiedy jest gwałcona, nie ma prawa zaprotestować, ojciec nie liczy się z tym, co czuje i czego chce, a raczej nie chce. W przypadku innych mężczyzn to ona sama kontroluje sytuację. Decyduje, kiedy i z kim chcę uprawiać seks oraz kiedy chce przestać.
Kolejnym zarzutem, z jakim się spotkałam, była irytująca postać bohaterki. Dla mnie samej postać bohaterki została bardzo dobrze wykreowana. Jej arogancja, język, jakim się posługuje, wulgaryzmy jakich używa, są jej pancerzem obronnym przed bólem i całym złem otaczającego ją świata. Dopiero przyjaźń i miłość, których zaznaje od Henrego i Jamas'a zrozumienie i akceptacja jaką jej okazują, pozwalają jej na bycie sobą, jak również na okazywanie własnych słabości.
Osobiście trzymałam mocno kciuki za całą trójkę, ponieważ żadnemu z nich nie było w życiu łatwo. To jak Pani Ewa pokierowała losem Henrego, bardzo mocno mną wstrząsnęło. Zrodziło się w mojej głowie wiele pytań bez odpowiedzi, rozważań i dylematów dotyczących tego, jak ja sama postąpiłabym, będąc na miejscu tego chłopaka. Ale to, co autorka zrobiła na ostatnich stu stronach książki, rozerwało mi serce na strzępy. Pani Ewo tak się nie robi!
„Córka pedofila” to niezwykle poruszająca i wstrząsająca historia, o bardzo wyrazistym klimacie. Emocje jakie towarzyszyły mi podczas lektury, były tak silne, że chwilami nie byłam w stanie ich ogarnąć. Płakałam, śmiałam się, czułam złość współczucie, nienawiść, ale również, wiarę i
nadzieję, że jeszcze wszystko może się zmienić.
Ze swej strony gorąco Wam tę książkę polecam. Wspaniały, godny uwagi tytuł. Jedyny malutkim minusem w moim odczuciu jest to, że chwilami miałam wrażenie, że akcja stoi w miejscu, bądź kręci się w kółko. Proszę jednak, byście się tym nie zrażali i sięgnęli po „Córkę pedofila”, bo to naprawdę bardzo dobry debiut. Gratuluję Pani Ewo i z niecierpliwością czekam na kolejne Pani książki.
Recenzja powstała w ramach współpracy z wydawnictwem Wieża Czarnoksiężnika. Bardzo serdecznie dziękuję. Zapraszam Was również na fanpage książki oraz na oficjalną stronę książki.
Pięknie dziękuję za recenzję :) Bardzo mi miło.
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie.:)
UsuńSlyszlam troszke o tej ksiazce I mysle ze Po nia siegne. Dobra I wyczerpujaca recenzja .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Serdecznie polecam. Cieszę się,że recenzja Ci się podobała.:)
UsuńSięgnę na pewno po tę książkę, jestem jej naprawdę bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńZachęcam i czekam na Twoje wrażenia.:)
UsuńTa książka zbiera sporo dobrych recenzji. Mam ją w planach.
OdpowiedzUsuńJeszcze raz gorąco zachęcam.
UsuńAleż mocny temat. Nie miałam pojęcia o tej książce i dziękuję, że mi ją przedstawiłaś, bo mam wrażenie, że powinnam po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńBardzo proszę moja droga. Owszem temat jest bardzo mocny. Jestem Ciekawa, jak odbierzesz tę książkę.
UsuńJestem zachwycona książką. Polecam bardzo gorąco
OdpowiedzUsuńJa również.:)
OdpowiedzUsuńCzytałam, oczywiście jestem zachwycona tak dobrym debiutem. A ile emocji we mnie wyzwoliła ta książka. :)
OdpowiedzUsuńOj tak, wspaniały debiut.:)
UsuńJeszcze nie miałam okazji przeczytać tej książki, ale szczerze mam nadzieję, że kiedyś to nastanie, ponieważ poruszony tutaj temat mnie bardzo ciekawi. Ale nawet bez lektury (i potężnej wiedzy na temat psychologii) mogę powiedzieć, że mnie samą mogłoby kiedyś zastanowić, dlaczego główna bohaterka zachowuje się tak, a nie inaczej (mówię tutaj o stosunkach z przeróżnymi facetami), dlaczego popada ze skrajności w skrajność, ale już przy innej książce stwierdziłam, iż to po prostu próba zatarcia tego, co się dzieje w domu. I jak widać ja - zwykły człowieczek - dobrze trafiłam. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
BLUSZCZOWE RECENZJE
Kochana zgadzam się z Tobą, żeby odpowiedzieć sobie na tak postawione pytanie nie trzeba mieć wiedzy fachowej. Trzeba wykazać się empatią.:)
UsuńNie ukrywam, że jestem ciekawa tej pozycji. Chciałabym ją przeczytać chociażby ze względu na sam tytuł!
OdpowiedzUsuńJest naprawdę warta uwagi. Masz rację już sam tytuł wstrząsa i daje do myślenia.
UsuńZgadzam się, że inaczej odbieram książki, gdy są fikcja literacką a inaczej gdy historia jest oparta na faktach. Naprawdę trudny temat. Niezmiernie ważny. Myślę, że znajdę czas by przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńPodziel się proszę wrażeniami.:)
UsuńTematyka godna uwagi, więc chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPolecam.:)
UsuńLubię książki oparte na faktach. Dużo bardziej do mnie przemawiają. Bardzo ciekawa propozycja, a recenzja napisana perfekcyjnie. Czytałam i już czułam napięcie, cały miks emocji. Temat ciężki, warty uwagi. Piszesz świetne teksty. <3
OdpowiedzUsuńKsiążkę gorąco polecam. Bardzo dziękuję za tak ciepłe slowa.💖
UsuńOj, zdecydowanie nie mój klimat.
OdpowiedzUsuńRozumiem.
UsuńNaprawdę trudny temat.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jeden z najtrudniejszych, jakiego może podjąć się pisarz.
UsuńZ jednej strony jestem ciekawa, z drugiej boję się zmierzyć z taką historią... Zobaczymy czy przeczytam...
OdpowiedzUsuńNic na siłę.
UsuńMyślę, że długo trawiłabym tę powieść. Choć nie unikam trudnych tematów, nie wiem czy jestem gotowa się jej podjąć!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, poprostualeksandraa.blogspot.com
Rozumiem.
UsuńTo musi być mocna rzecz!
OdpowiedzUsuńOj bardzo.
UsuńHmm, trudno cokolwiek ocenić, prawda? Nie wiem czy można cokolwiek napisać o zachowanie osoby gwałconej bo tak naprawdę każdy jest inny i to jak zachowała się bohaterka i że doznawała ukojenia w kontach z mężczyznami chyba jest sprawą indywidualną. Ja osobiście chciałabym przeczytać, ale nie ukrywam, że tytuł i temat trochę mnie przerażają.
OdpowiedzUsuńOsobiście uważam, że zachowań osób po tak dramatycznych przeżyciach nie da się, a przede wszystkim nie powinno się oceniać. Rozumiem Twoje obawy, dlatego nie będę Cię namawiać do sięgnięcia po tę książkę, jeśli jednak się zdecydujesz chętnie poznam Twoją o niej opinię.
UsuńSkorzystam z polecenia :)
OdpowiedzUsuńPodziel się proszę wrażeniami po lekturze.
UsuńBardzo kontrowersyjna okładka oraz tytuł. Przykuwa uwagę ;)
OdpowiedzUsuńOpisana historia jest bardzo trudna. Zdecydowanie nie jest to książka dla każdego.
UsuńWow, mocny tytuł!
OdpowiedzUsuńBsrdzo. Książka mocno wstrząsa czytelnikiem.
UsuńJakoś umknęła mi informacja, że treść inspirowana jest prawdziwymi zdarzeniami, a to faktycznie, tak jak piszesz, zmienia odbiór książki.
OdpowiedzUsuńNie zdecydowałam się ostatecznie na lekturę i raczej zdania nie zmienię. Co do sposobu na radzenie sobie z traumą bohaterki, czyli uciekania w seks, to myślę, że autorka zrobiła w tak podstawowej kwestii research i raczej nie poprowadziła swojej bohaterki w ten sposób ot tak, ale może się mylę. Te zajęcia z psychologii, które miałam na studiach raczej każą mi się zgodzić z Twoim poglądem - tak może być.
Cieszę się, że książka Ci się spodobała:)
Cieszę się, że się że mną zgadzasz.:) Doskonale rozumiem to, że nie zdecydowałeś się poznać tej historii.
UsuńCóż, bardzo trudny temat. Książka z pewnością porusza wielki problem. Główna bohaterka przez ojca-tyrana ma zniszczoną psychikę. Nie potrafię sobie wyobrazić jak rodzic może robić krzywdzę swojemu dziecku. To jest nie do pojęcia. Słyszę o tej pozycji po raz pierwszy, ale zainteresowała mnie. Myślę, że gdzieś w dalekiej przyszłości po nią sięgnę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhttps://recenzuje-od-ksiazki-strony.blogspot.com/
Podziel się koniecznie wrażeniami.:)
UsuńA ja będę krytyczna. Jak książka ma 'mocny' i ciekawy temat to często warsztatowo nie nadąża. Ale nie wiem jak tu jest.
OdpowiedzUsuńWydawnictwo doskonałe sobie poradziło.
UsuńKsiążka jest na mojej liście na ten rok, lubię takie ciężkie pozycje które niekoniecznie czyta się dla przyjemności.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa Twojej opinii.
UsuńNic mnie bardziej nie irytuje niż ludzie, którzy mówią "osoba po zdarzeniu A powinna zachowywać się w sposób B, a skoro się nie zachowuje, to może coś jest wymyślone? A może osoba zmyśla". Fajnie, że zwróciłaś uwagę na to, że w psychologii nie jest tak prosto i każdy może zareagować na traumę inaczej. Po książkę raczej nie sięgnę, bo wszystkie odbieram bardzo osobiście i chyba nie poradziłabym sobie z takim bagażem.
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem i nie namawiam.:)
UsuńTeż jak tylko mi pokazała się w zapowiedziach byłem bardzo ciekawy , ale w związku, e to moja, a nie recenzencka to jeszcze czeka ;(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://bartoszczyta.blogspot.co.uk/
Jestem ciekawa Twojej opinii.
UsuńOjj.. coś czuje, że nie dałabym rady przeczytać książki, która porusza aż tak istotny temat.. Musze do niej dorosnąć.:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki i zapraszam do nas.<33
https://teczowabiblioteczka.blogspot.com/
Tak myślę, że jeszcze masz czas na tego rodzaju książki.:)
UsuńMocny i ważny temat. Lubię takie historie.
OdpowiedzUsuńDaje do myślenia.
UsuńCIężki temat. Niemniej chcę tę książkę przeczytać. Wstrząsające, mocne historie lubię tak od czasu do czasu sobie przyswoić.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie czyta się te książkę nie łatwo.
UsuńTytuł powoduje dreszczyk strachu! Piękna recenzja!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie https://gibobobasy.blogspot.com
UsuńKsiążka wzbudza cały wachlarz emocji. Dziękuję za tak miłe słowa.:)
UsuńJeśli znajdę czas to bardzo chętnie sięgnę po książkę ;)
OdpowiedzUsuńPolecam.:)
UsuńCzytałam na jej temat wiele różnych opinii i ostatecznie nie wiem, czy chciałabym sięgnąć po tę powieść bowiem natrafiłam głównie na te negatywne recenzje. ;/
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale nic na siłę:)
UsuńHEJ AGNIESZKA!
OdpowiedzUsuńJuż jakiś czas aktywnie zaglądasz i komentujesz mój blog. W ostatnich 30 dniach byłaś najbardziej aktywną osobą, dlatego proszę wyślij mi prywatnie gdzieś adres żebym mogła przesłać Ci jakąś niespodziankę :)
Pozdrawiam,
iskraczyta.blogspot.com
Jak mi miło. Bardzo dziękuję. Adres za chwilę wyślę.:)
UsuńNiestety nie mogę odpisać Ci jakoś przez Facebook. Dziękuję za miłe słowa oraz dane. Jak tylko wymyślę coś ciekawego to postaram się jak najszybciej wysłać :)
UsuńJeszcze raz serdecznie dziękuję. Sprawiłaś mi bardzo miła niespodziankę.:)
UsuńKsiążka średni wpisuje się w moje klimaty, ale Twoja recenzja bardzo mnie zachęciła. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Alice
Cieszę się, jednak nie będę Cię namawiać, ponieważ zdaję sobie sprawę, że nie jest to książka dla każdego.
UsuńNa szczęście mam ten tytuł na swojej półce. Wiem, że wywoła mnóstwo emocji, a jednak już nie mogę się doczekać lektury :)
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoją recenzję.
UsuńBardzo trudna tematyka. Jestem typem wrażliwca, bardzo bym wszystko przeżywała. Chyba za bolesna książka jak dla mnie. Dzięki za zaproszenie do tagu, na razie nadrabiam zaległości.
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem.
UsuńDopiero Twoja recenzja przekonała mnie do tej książki. Umiesz spojrzeć głębiej w problematykę utworu i pieknie to opisujesz
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak ciepłe słowa. Dla mnie są one ogromną motywacją.:)
UsuńZaciekawiłaś mnie, będę musiała ją przeczytać, skoro opinie są podzielone :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło.:)
UsuńPrzyjaciółka opowiadała mi ostatnio o tej książce i o emocjach jakie towarzyszyły jej podczas czytania. Wydaje się być niezwykle poruszająca i prawdziwa w swoich okrutnych zdarzeniach.
OdpowiedzUsuńBędę musiała pożyczyć tę książkę, albo, jeszcze lepiej kupić ją, aby mieć ją na własność!
Pozdrawiam!
www.recenzjefor.blogspot.com
Gorąco polecam.
Usuń