czwartek, 2 sierpnia 2018

Lekcja komunikacji społecznej.

Kochana młodzieży, bo to właśnie główne do Was oraz do Waszych rodziców i opiekunów adresowana jest dzisiejsza recenzja, książki Pani Doroty Schrammek „Niepełka. Siła prawdziwej przyjaźni". Dziś zapraszam Was na bardzo ważną lekcję. Wiem, jest środek wakacji i na pewno nikt z Was nie myśli teraz o nauce. Zapewniam Was jednak, że ta lekcja będzie wyjątkowa i o wiele ważniejsza niż wszystkie inne w szkole razem wzięte. Dziś będziemy mówić o umiejętności komunikacji społecznej. Jak wiemy, internet jest największym współczesnym medium takiej komunikacji. Już od najmłodszych lat dzieci sięgają po telefony, a dla młodzieży komunikowanie się ze swoimi rówieśnikami za pomocą komunikatorów internetowych i forów społecznościowych jest nieodzowną częścią życia, bez której już dziś nie wyobrażają sobie życia. Dziś poznając historię Weroniki i jej czwórki przyjaciół przekonacie się, że oprócz tej bezsprzecznie pożytecznej funkcji internetu skrywa on w sobie również wiele niebezpieczeństw, z których dzieci i młodzież często nie zdają sobie do końca sprawy.
Zanim jednak opowiem kilka słów o samej książce, chcę zaznaczyć, że jest to już druga część cyklu „Niepełka”. Jeśli jeszcze nie czytaliście mojej recenzji pierwszej części, zapraszam serdecznie -  KLIK.

Nie wiem, czy wiecie, ale Pani Dorota Schrammek, jest jedną z moich ulubionych polskich autorek. W jej książkach znajduję zawsze bardzo życiową tematykę, która daje mi bardzo dużo do myślenia jeszcze na bardzo długo po odłożeniu Jej książki na półkę. To, za co również bardzo podziwiam autorkę, to fakt, że nawet w niewielkiej objętościowo książce potrafi przekazać czytelnikowi tak wiele bardzo ważnej treści, o czym przekonacie się za chwilę.


Tym razem odwiedzamy Weronikę i jej przyjaciół w jej rodzinnej miejscowości Trzebiatowie. Trwa środek lata, ale niestety pogoda nie dopisuje. Ciągle pada. Jest szaro i ponuro, zupełnie jak w sercach przyjaciół naszej bohaterki. Każdy z nich skrywa przed resztą przyjaciół swoje problemy i sekrety. Ona, niepełnosprawna dziewczyna z dużym talentem fotograficznym, Kinga zdolna, młoda piosenkarka, która za wszelką cenę chce zrobić karierę i zaistnieć w mediach. Anielka, nastolatka z dużymi kompleksami, dla której kanonem piękna jest chude ciało. Dziewczyna w tajemnicy przed matką szuka wsparcia na forum internetowym, gdzie wzajemnie do tego, aby wyrzec się jedzenia, dopingują się wspólne z innymi użytkowniczkami forum. Paweł młody sportowiec, który z uwagi na trudną rodzinną sytuację, w wielu momentach swojego życia musi radzić sobie sam. Jednak nie dzieli się swoimi problemami z grupą przyjaciół. Gabriel ostatni, ale i najbardziej boleśnie doświadczony przez los członek paczki przyjaciół. Po śmierci matki i chorobie alkoholowej ojca trafia do ośrodka wychowawczego dla trudnej młodzieży.

Nie chcę zdradzać zbyt wiele, ale te wakacje dadzą im trudną lekcję życia i tylko od nich zależy czy z niej skorzystają. Życie da im również szansę, by mogli oderwać się od swoich problemów i życia w wirtualnym świecie i wyjść z inicjatywą spędzenia czasu z drugim człowiekiem. Pokazać innym, że pomimo problemów, z jakimi zmagamy się każdego dnia, my też możemy dać coś od siebie innym. Musimy zdać sobie sprawę,  że nic nie zastąpi nam wartości przebywania z drugim człowiekiem. Kiedy wyciągniesz rękę do drugiego człowieka, Ty sam również zyskasz, o wiele więcej, niż myślisz. Niestety nastolatkowie bardzo często zamykają się w sobie, uciekając w wirtualną rzeczywistość, a co gorsza bezkrytycznie jej zawierzając, co w rezultacie prowadzi do tragedii. Czy bohaterowie powieści w porę to zrozumieją, o tym musicie już przekonać się sami.


Największym i najbardziej uderzającym problemem, który wręcz wyziera z tej historii, a który według mnie jest głównym podłożem problemów nie tylko bohaterów książki, ale również dzisiejszej młodzieży jest brak komunikacji między dzieckiem, a rodzicem/opiekunem. Zabiegani rodzice, często nie poświęcają uwagi swoim dzieciom, przez co te zamykają się w sobie i stroną od rozmowy z rodzicami. Ja wszystko rozumiem praca, obowiązki, problemy, ale każdy rodzic powinien znaleźć, choć chwilę dla swojego dziecka i poświęcić mu przez ten czas maksimum swojej uwagi. Kochani rodzice, to, że Wasze dziecko mówi Wam „Wszystko jest ok”, wcale nie oznacza, że tak rzeczywiście jest. Czy naprawdę musi dojść do tragedii, byście to zrozumieli?
Jestem pewna, że gdyby dorośli poświęcili trochę więcej uwagi bohaterom książki , wielu z sytuacji, które mają miejsce w książce, można by uniknąć. Ta książka to samo życie, dlatego drodzy rodzice pamiętajcie - to, że Wasze dziecko siedzi w domu z komórką w ręku, bądź przed monitorem komputera, a Wy wiecie, co robi, nie znaczy wcale, że jest bezpieczne i możecie być o nie spokojni.

Właśnie, teraz kiedy piszę tę recenzję, przypomniało mi się takie bardzo mądre powiedzonko, które często powtarza moja babcia:

„Wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem”.

Pamiętajmy, ta zasada również tyczy się korzystania z dobrodziejstw internetu.

Gorąco zachęcam do sięgnięcia po tę książkę zarówno młodzież, jak i rodziców. Jej wspólna lektura może być wspaniałym początkiem bardzo ważnej rozmowy z Waszym nastoletnim dzieckiem nie tylko o zagrożeniach w sieci, ale również o ważnej roli, jaką odgrywa rozmowa w relacji rodzic -dziecko. Niech Wasze dziecko wie, że niezależnie od tego, co dzieje się w jego życiu, zawsze może do Was przyjść, porozmawiać, a wy zawsze będziecie służyć radą i wsparciem. Po skończonej lekturze będziecie mogli porozmawiać również o empatii dla drugiego człowieka oraz o pięknie i wyjątkowości prawdziwej przyjaźni.

Na zakończenie chcę serdecznie podziękować Autorce za napisanie tak ważnej i wartościowej książki oraz wydawnictwu Szara Godzina za umożliwienie mi jej przeczytania.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Przed pozostawieniem komentarza pod postem, zapoznaj się, proszę z polityką prywatności bloga, której szczegółowe informacje znajdziesz w zakładce Polityka prywatności bloga Kocie czytanie i wyraź zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych.
Pozostawiając komentarz, akceptujesz politykę prywatności bloga, a tym samym wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony po sobie ślad. Proszę o kulturę wypowiedzi i podpisywanie się.