Kochani, dziś przychodzę do Was z recenzją najnowszej książki Agaty Przybyłek „Wierność jest trudna” Tytuł ten jest drugą częścią cyklu Miłość i inne szaleństwa. Od razu na wstępie muszę przyznać się Wam do tego, że nie czytałam pierwszej części wspomnianego cyklu, a to dlatego, że nie wiem zupełnie, jak to się stało, ale dopóki nie wzięłam książki do ręki, zupełnie nie zdawałam sobie sprawy, że jest ona kontynuacją „Ja chyba zwariuję”. Obiecuję już wkrótce nadrobić zaległości.
Jednak ku mojej ogromnej uldze i radości już po przeczytaniu kilku stron zdałam sobie sprawę, że książkę tę można również czytać jako zupełnie samodzielną historię, bowiem w tej części autorka skupia się na osobach dwóch sióstr bliźniaczek z czwórki rodzeństwa, ale o tym za chwilę.
Najpierw, chciałabym poruszyć z Wami, temat więzi łączącej bliźniacze rodzeństwo. Zawsze mówi się, że to, co łączy bliźnięta, jest wyjątkowe. W przypadku Elizy i Patrycji śmiało możemy powiedzieć , że przeświadczenie to znajduje swoje potwierdzenie w stu procentach.
Co prawda obie siostry pod względem charakteru i usposobienia są od siebie tak różne, jak dosłownie ogień i woda, ale poza pokrewieństwem łączy je również prawdziwa przyjaźń, która w wielu sytuacjach, staje się dla nich obu nieocenioną wartością.
Patrycja to ogień - pewna siebie, otwarta, przebojowa dziewczyna, która wie, czego chce od życia i konsekwentnie do tego dąży, nie pozwalając innym decydować o kształcie swojego życia. To typowa wyzwolona kobieta, która sama dla siebie jest „Panem, sterem i okrętem". To ona dyktuje warunki, również w kontaktach z mężczyznami. Natomiast Eliza, to zupełne przeciwieństwo siostry. Grzeczna, dobrze ułożona panienka z dobrego domu, która robi wszystko, aby swoim zachowaniem zadowolić rodziców, a szczególnie matkę, (którą nawiasem mówiąc, udusiłabym własnymi rękami) i broń boże nikogo nie urazić i nie sprawić przykrości.
W momencie, kiedy my czytelnicy rozpoczynamy lekturę książki, trwają właśnie przygotowania do ślubu Elizy, który ma odbyć się już za kilka miesięcy. Podekscytowana i szczęśliwa dziewczyna z niecierpliwością oczekuje momentu, kiedy będzie mogła przed ołtarzem powiedzieć sakramentalne tak, patrząc w oczy swojego ukochanego Pawła, który od zawsze był jej jedyną miłością.
Jednak jak wiadomo, kiedy w życiu wszystko tak dobrze się układa, najczęściej pojawia się coś, co potrafi nam nieźle w nim namieszać. Tak też dzieje się w życiu Elizy. Z tą różnicą, że nie jest to coś, a ktoś. Konkretnie mówiąc, Szczepan. Przystojny, charyzmatyczny mężczyzna, który z czasem zaczyna budzić w sercu Elizy uczucia, których, nie powinna czuć osobą, która za chwilę wychodzi za mąż. Pełna obaw i wątpliwości dziewczyna toczy ze sobą wewnętrzne rozterki. Sytuacji nie ułatwia jej świadomość, że nie tylko jej zaczyna zależeć na nowo poznanym mężczyźnie, ponieważ także Patrycji nie jest on obojętny.
W związkach nie chodzi o to, żeby nie mieć wątpliwości, ale to, żeby być ze sobą, mimo że nie jesteśmy doskonali...
Zapewne zgodzicie się ze mną, że sytuacja jest patowa i rodzi w nas wiele pytań. Jak to się stało, że Patrycja również obdarzyła Szczepana uczuciem? Czy rywalizacja o jednego mężczyznę zniszczy miłość i przyjaźń między siostrami oraz, czy Eliza pozostanie wierna Pawłowi? Ja oczywiście Wam tego nie zdradzę, ale bądźcie spokojni. Odpowiedzi na wszystkie te i inne pytania czekają na Was na kartach powieści. Wystarczy tylko po nią sięgnąć i rozkoszować się lekturą, do czego Was serdecznie zachęcam, ponieważ uwierzcie mi, jest to pisana lekkim i swobodnym stylem historia, która wciągnie Was od pierwszych stron i nie odpuści Wam, dopóki nie przeczytacie jej w całości. Dzięki temu, że wykreowani przez autorkę bohaterowie są bardzo kontrastowi, czytelnik z ciekawością śledzi ich poczynania, rozterki, wybory i decyzje. Tak naprawdę do końca możemy się spodziewać dosłownie wszystkiego, a kiedy już zostaje nam zaledwie kilka stron i myślimy sobie, że za chwilę wszystko się wyjaśni i będziemy mogli odetchnąć … no właśnie sprawdźcie sami, co się stanie.
„Jeden zakochany mężczyzna i dwie siostry bliźniaczki. Kogo czeka szczęśliwe zakończenie”?
Na zakończenie jak to ja, mam do Was moi kochani dwa niełatwe pytania.
Po pierwsze, czy dochowalibyście wierności osobie, z którą za chwile macie zawrzeć związek małżeński, jeśli niespodziewanie w Waszym życiu pojawiłby się ktoś, kto wzbudziłby wiele waszych wątpliwości? Po drugie co zrobilibyście, gdybyście zakochali się Panie w tym samym mężczyźnie, do którego czuję również coś wasza siostra? Panowie, w tej samej kobiecie, którą darzy uczuciem Wasz brat?
Po pierwsze, czy dochowalibyście wierności osobie, z którą za chwile macie zawrzeć związek małżeński, jeśli niespodziewanie w Waszym życiu pojawiłby się ktoś, kto wzbudziłby wiele waszych wątpliwości? Po drugie co zrobilibyście, gdybyście zakochali się Panie w tym samym mężczyźnie, do którego czuję również coś wasza siostra? Panowie, w tej samej kobiecie, którą darzy uczuciem Wasz brat?
Lekturę książki oraz możliwość wielu przemyśleń i refleksji umożliwiło mi wydawnictwo Czwarta Strona, za co serdecznie dziękuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Przed pozostawieniem komentarza pod postem, zapoznaj się, proszę z polityką prywatności bloga, której szczegółowe informacje znajdziesz w zakładce Polityka prywatności bloga Kocie czytanie i wyraź zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych.
Pozostawiając komentarz, akceptujesz politykę prywatności bloga, a tym samym wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.
Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony po sobie ślad. Proszę o kulturę wypowiedzi i podpisywanie się.