sobota, 20 stycznia 2018

Kolejna wyjątkowa książka autorki.


Moi drodzy dziś po raz kolejny pragnę polecić waszej uwadze książkę Lisy Genova, amerykańskiej pisarki i doktor nauk medycznych w dziedzinie neurologii pod tytułem „Lewa strona życia”. Autorka zadebiutowała na rynku wydawniczym powieścią pod tytułem „Motyl”, która to powieść stała się bestsellerem. (recenzja również na blogu)
Książka, o której chcę wam dziś opowiedzieć, jest drugą książką Lisy. Podobnie jak miało to miejsce w przypadku debiutu, także ta trafiła na listę bestsellerów.

Zdecydowałam się sięgnąć po tę książkę, gdyż jak wiecie lektura „Motyla”, wywarł na mnie ogromnie wrażenie i już wówczas nie mogłam doczekać się chwili kiedy sięgnę po „kolejne dziecko” autorki, więc kiedy tylko nadarzyła się okazja, nie wahałam się ani chwili i muszę przyznać, że się nie zawiodłam.
Po raz kolejny autorka wzbudziła mój podziw umiejętnością niezwykłego połączenia powieści obyczajowej z niecodziennym przypadkiem medycznym, wykorzystując w ten sposób swoją wiedzę z dziedziny neurologii.
Podobnie jak miało to miejsce w przypadku „Motyla” pisarka na kartach swojej powieści, kreuje postać kobiety walczącej o odnalezienie swojego miejsca w życiu po traumatycznych zdarzeniach.

Tym razem naszą główną bohaterką jest Sarah Nickerson, kobieta ambitna mieszkająca z mężem Bobem, trójką dzieci i nianią na przedmieściach Bostonu.
Sarah żyje w ciągłym biegu. Ta zapracowana kobieta praktycznie nie ma czasu dal siebie. Niemalże każda chwila jej życia dzielona jest miedzy pracę i rodzinę. Codzienność Sary jest niczym bańka mydlana rozciągnięta do granic możliwości, wewnątrz której wciskane są kolejne obowiązki i zadania, którym wytrwale próbuje sprostać kobieta. Jak wiemy jednak każda, bańka mydlana ma to do siebie, że kiedyś musi pęknąć. Tak też dzieje się w życiu Sary. Jedna chwila nieuwagi wystarcza, by jej świat wywrócił się do góry nogami. Kobieta ulega ciężkiemu wypadkowi samochodowemu, wskutek którego doznaje ciężkiego urazu mózgu. Diagnoza lekarzy brzmi: Zespół pomijania stronnego. Ta tajemniczo brzmiąca nazwa kryje za sobą nieświadome ignorowanie przez mózg informacji dotyczących lewej strony życia pacjenta. Bohaterka nie dostrzega i nie kontroluje lewej strony swojego ciała, jak również nie jest w stanie dostrzec niczego, co znajduje się po jej lewej stronie: przedmiotów, ludzi itp. Świat Sary ogranicza się tylko do strony prawej.
Kobieta musi pogodzić się z faktem, że teraz kontrole nad jej życiem muszą przejąć inni tj. mąż i matka, która do tej pory nie była obecna w życiu bohaterki.
W tym miejscu pragnę zwrócić waszą uwagę na skomplikowane relacje na płaszczyźnie matka – córka, którym warto się bliżej przyjrzeć, gdyż dają wiele do myślenia.

Podsumowując, jest książka skłaniająca do refleksji i przemyśleń, która na długo zapada w pamięci czytelnika.
Serdecznie dziękuję autorce za tę książkę, ponieważ dzięki niej wielu z nas, śmiem twierdzić, po raz pierwszy dowiedziało się czegokolwiek o Zespole pomijania stronnego.

Książkę jak najbardziej polecam, choć przyznam szczerze, że „Motyl” bardziej mi się podobał. Dlatego też nie dam 10/10, a 7/10.

59 komentarzy:

  1. Zdecydowanie musze ja dorwac. Podoba mi sie temat :-) Akurat nie jest mi obce taka diagnoza bo jestem psychologiem, ale tym bardziej ciekawi mnie ta ksiazka :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi poznać koleżankę po fachu.:) Jestem ciekawa Twojej opinii.:)

      Usuń
  2. Czytałam... kilka lat temy ale jednak. Nie zapadła mi za bardzo w pamięci ale nie przypominam sobie abym miała z nią złe wspomnienia - nie odnotowałam tego również w moim dzienniczku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda na to, że autorka korzysta ze swego dorobku i przekłada doświadczenie naukowe na swoje powieści. Słyszałam sporo o Motylu, ale nie miałam przyjemności poznać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ją w domu i czeka. Jakoś nie mogę się za nią zabrać. Chyba muszę po nią sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam nadzieję, że będzie Ci się podobała tak bardzo, jak mnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem bardzo zaintrygowana. Nie znam jeszcze twórczości autorki, ale coś czuję, że jej książki wywarłyby na mnie ogromne wrażenie :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ooo zapowiada się bardzo ciekawie i taka dosyć chyba dramatyczna

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepieka okładka, to ogromny atut. Ciekawa historia, chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie czytałam żadnej ze wspomnianych przez Ciebie książek autorki, ale nie ukrywam, że bardzo chciałabym to nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam w planach :) Autorkę póki co znam tylko z książki "Kochając syna" ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chętnie sięgnę po tę książkę. ''Motyla'' również mam w planach. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Książka mnie ciekawi, jednak chyba wpierw powinnam sięgnąć po "Motyla", skoro ta powieść autorka zrobiła na Tobie lepsze wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, "Motyl" w pierwszej kolejności to dobry wybór. :)

      Usuń
  13. Początkowo myślałam że opisana przypadłość została wymyślona przez pisarkę. Zaciekawiłaś mnie, ale jeszcze bardziej niż tą pozycją, wspomnianym "Motylem".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To, co najbardziej uderza w obu książkach, to właśnie ich realizm. To, co spotkało ich bohaterów może spotkać każdego z nas.

      Usuń
  14. O Genovie słyszałam wiele dobrego. Marzę o przeczytaniu "Motyla". Tę powieść również będę mieć na uwadze.

    Pozdrawiam, ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. "Motyla" czytałam i bardzo tę powieść przeżywałam. Na pewno sięgnę też po "Lewą stronę życia".

    OdpowiedzUsuń
  16. Brzmi obiecująco, chętnie poznam twórczość autorki

    OdpowiedzUsuń
  17. Fantastyczna przygoda czytelnicza, długo jeszcze wspominałam spotkanie z nią. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam tę książkę i tę autorkę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pierwszy raz słyszę o tej chorobie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Dobrze, że książka zapada w pamięci i szybko się ją czyta :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Lubię książki, które skłaniają do refleksji i na długo pozostają w pamięci chociaż nie zawsze mam na takie ochotę. Tytuł jednak zapisuję :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Brzmi bardzo interesująco ale niestety nie mój klimat.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie słyszałam o takiej chorobie .

    OdpowiedzUsuń
  24. Od Twojej poprzedniej recenzji książki autorki "Motyl" jest na mojej liście must read bardzo wysoko, więc zacznę od niego, a jeśli mi się spodoba, to chętnie sięgnę i po tę! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jestem zaintrygowana- przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie wiem, czy książka jest dla mnie, ale okładką się zachwyciłam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam, byś dała książce szansę i sama się przekonała.

      Usuń
  27. Ale niezła książka! naprawdę musi być niesamowita, koniecznie muszę po nią sięgnąć i po "Motyla" też oczywiście

    OdpowiedzUsuń
  28. Czytałam wszystkie książki autorki i każda mnie w jakiś sposób poruszyła. Przyjemnie czytać, że i Ty znajdujesz w jej prozie coś dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu mnie również jest bardzo miło, że mamy podobne odczucia.

      Usuń
  29. Zaczynam widzieć, jaki jest twój czytelniczy gust i muszę przyznać, że mam inny. Takie książki mnie za bardzo stresują :D.

    OdpowiedzUsuń

Przed pozostawieniem komentarza pod postem, zapoznaj się, proszę z polityką prywatności bloga, której szczegółowe informacje znajdziesz w zakładce Polityka prywatności bloga Kocie czytanie i wyraź zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych.
Pozostawiając komentarz, akceptujesz politykę prywatności bloga, a tym samym wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych.

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony po sobie ślad. Proszę o kulturę wypowiedzi i podpisywanie się.